Anna Starmach i jej ukochany Piotr zaręczyli się w Walentynki. Przed zawarciem małżeństwa postanowili wybrać się w podróż przedślubną do Nowej Zelandii. Po powrocie jurorka "MasterChefa" nie chciała zdradzić żadnych szczegółów.
Nie powiem, kiedy będzie ceremonia i nie powiem gdzie. Na pewno będę miała białą suknię, ale zobaczą ją tylko członkowie najbliższej rodziny i przyjaciele. Absolutnie nie będzie to huczne wesele, o którym będzie wiedziała cała Polska - mówiła jeszcze niedawno w rozmowie z "Faktem".
Zakochani najwyraźniej zmienili zdanie - jak informuje "Flesz", początkowo Ania i Piotr myśleli o skromnej uroczystości za granicą, ale uznali, że chcą mieć wielkie wesele. Ślub pary ma odbyć się już pod koniec sierpnia w Krakowie. A co z suknią?
Ania wybrała już suknię ślubną. Chciała zamówić kreację u jednego ze znanych projektantów, ale zrezygnowała z tego pomysłu, gdy przypadkowo znalazła wymarzony model w eleganckim butiku - donosi źródło "Flesza".
Życzymy, aby wszystko poszło zgodnie z planem!
JT