Kristen Stewart i Robert Pattinson przed laty tworzyli jedną z najbardziej popularnych par show-biznesu, a ich związkowi z ekscytacją przyglądały się tłumy nastolatek. Sielanka zakończyła się w 2012 roku, gdy wyszło na jaw, że Stewart zdradziła chłopaka z reżyserem, Rupertem Sandersem. Ku rozpaczy fanów, mimo prób nie udało im się uratować relacji.
Kristen Stewart, Robert Pattinson. US Weekly
Od tego czasu byli kochankowie nie mieli ze sobą żadnego kontaktu i jedynie sporadycznie wypowiadali się na temat swojego rozstania, podkreślając, że ich związek nie przetrwał między innymi dlatego, że przytłoczyła ich popularność i wścibstwo prasy. Oboje zdążyli ułożyć sobie życie - aktor związał się, a następnie zaręczył z wokalistką FKA Twiggs, a Stewart od wielu miesięcy spotyka się z modelką Stellą Maxwell.
I choć zapewne Stewart i Pattinson woleliby już nigdy się nie spotkać, Hollywood wcale nie jest duże i wiadomo było, że prędzej czy później nadejdzie czas konfrontacji. Ale nikt nie spodziewał się, że jej forma będzie tak niezręczna. Byli kochankowie natknęli się na siebie... w samolocie. Paparazzi sfotografowali Pattinsona oraz Stewart ze swoją dziewczyną na lotnisku w Los Angeles. Ich miny mówią wszystko - to NIE była najmilsza niespodzianka.
Ale niezręczne! To zdecydowanie jedno z najbardziej niekomfortowych miejsc, w których można utknąć z byłym - podsumował serwis "Daily Mail".
Trudno się z tym nie zgodzić. Szczerze współczujemy!
MK