Aleksandra Kwaśniewska napisała niedawno na Instagramie, że wkłada sporo wysiłku, żeby nie mieć ciała jak Anna Lewandowska. Fani oczywiście nie do końca uwierzyli w jej przewrotną wypowiedź, a zdjęcia, jakie wrzuca na Instagram świadczą, że ma sporo dystansu do siebie. Teraz pokazała kolejne zdjęcie z basenu w... Katowicach.
#wsprawiemorza #pocokomumorzegdynieopodalmazbiornikwodnytyputakiecoś - napisała przy zdjęciu.
Sekwencja hashtagów jest znacznie dłuższa, ale praktycznie niemożliwa do zacytowania, ale generalnie wynika z nich, że w wakacje to najlepiej do Katowic, żeby "obczaić basen".
Fani nie mają wątpliwości, że uwagi Kwaśniewskiej o zbyt grubym ciele to czysta kokieteria. Zwłaszcza, że zdjęcia to potwierdzają.
Zero brzuszka i szczuplutkie nóżki!! Ja też tak chcę!
A podobno taka gruba, pozdrawiam.
Myślałam, że Scarlett Johansson. Elegancko.
Chuda jesteś! Okłamałaś nas z nutellą - pisali.
Na tę ostatnią uwagę Kwaśniewska zdecydowała się odpowiedzieć.
Bywa nutella, ale nie będę kłamać, bywają też szparagi.
W pewnym momencie mogliśmy być też świadkami prywatnej rozmowy z Katarzyną Warnke.
Przyjedźcie dziś! - napisała aktorka.
Kochana, nie dam rady. Pełnię wartę przy psach. Jesteś jutro?
Dalszej części rozmowy na razie nie znamy. A co do figury, to nie ma wątpliwości, że tę Kwaśniewska ma świetną.
JZ