• Link został skopiowany

Renata Kaczoruk wraca do tv po "Azja Express". Jak tłumaczy swoje zachowanie? "Chciałam to zrobić jak najsprytniej". Jest i o Kubie

Renata Kaczoruk tydzień temu pożegnała się z programem "Azja Express". Dziś w programie "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o planach na przyszłość i o tym, co sądzi o swoim występie.
Renata Kaczoruk
KAPIF.pl

Renata Kaczoruk była gościem czwartkowego wydania "Dzień Dobry TVN". Pretekstem do zaproszenia celebrytki była premiera jej dokumentu o życiu modelek, jednak tym, co bardziej interesowało prowadzących, były kontrowersje wokół jej obecności w programie "Azja Express".

Kaczoruk zdradziła, czym kierowała się, biorąc udział w wyścigu. Z jej wypowiedzi wynika, że zgadza się z tym, co na temat jej postawy mówiła wcześniej chociażby Kinga Rusin, która stwierdziła, że celebrytka "podeszła do programu jak do zajęć w-fu".

Ja nie przyjmowałam tej przygody jako przygody medialnej. Bardziej chciałam dobiec gdzieś, gdzie mamy dobiec wszyscy, i chciałam to zrobić jak najsprytniej i najefektywniej. Chciałam sprawdzić, na co mnie stać - powiedziała Kaczoruk.

Wiadomo, że jej zachowanie było przez widzów oceniane bardzo negatywne - jako bezwzględne i nie fair. Ona sama jednak nie czuje się winna.

W moim odczuciu ja nie naginałam żadnej z zasad, której byłam świadoma. To nie jest moje modus operandi, nie kieruję się w życiu tym, żeby zrobić coś za wszelką cenę, myślę, że wręcz przeciwnie - tłumaczyła.

Choć Kaczoruk nie cieszyła się popularnością w programie, nie przełożyło się to na jej plany zawodowe. Jak przekonuje, po występie w "Azji Express" posypały się propozycje zawodowe.

Na własnej skórze przekonałam się, że to, co działa w małych grupach, wśród najbliższych i znajomych, kompletnie nie ma przełożenia na szerszą publikę. Wcale nie jest tak, że milczenie jest złotem i klasa sama w sobie wygra. Są takie momenty, kiedy trzeba zareagować. Tak samo jest w przypadku rozpoznawalności. Ja nie wiem, w którym kierunku ona pójdzie. Ja teraz mogę z nią zrobić, co chcę.

A jak Kaczoruk reaguje na masowy hejt? Stara się być ponad nim, ponieważ ma z nim styczność już od kilku lat.

Są ludzie którzy uwielbiają afery i medialną gorączkę. Ja tę niechęć mediów łykam, odkąd zaczęłam się spotykać z Kubą. Ja samodzielnie nie potrafiłabym takiej machiny nakręcić.

Wygląda na to, że Kaczoruk zapomniała o tym, że sama niezbyt przychylnie wypowiadała się na temat Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana. Małżonkowie planują nawet rozliczyć się z nią w sądzie. Zobaczcie, co na ten temat mówiła ostatnio "Perfekcyjna" w wywiadzie dla Plotek.pl:

Zobacz wideo

MK

Więcej o: