Angelina Jolie w poniedziałek złożyła pozew rozwodowy, kończąc swój 12-letni związek z Bradem Pittem. Aktorka wnioskuje o przyznanie jej wyłącznych praw do opieki nad dziećmi. Gdyby sąd na to przystał, aktorka może liczyć na wsparcie swojego brata Jamesa Havena, który wielokrotnie pomagał jej w opiece nad potomstwem. Towarzyszył jej podczas wyjazdów oraz na planach filmowych, kiedy nie mogła poświęcić pociechom 100% uwagi.
W minioną niedzielę Shiloh, Vivienne i Knox po raz kolejny spędzali czas pod opieką wujka. Było to zaledwie dzień przed złożeniem przez ich mamę papierów rozwodowych.
Haven i dzieci grali w baseball i odpoczywali przy piknikowym stole - czytamy na DailyMail.co.uk.
Żadne z dzieci nie wyglądało jednak na szczególnie uradowanych zabawą. Ich miny były raczej smutne i zamyślone. Czyżby przeczuwali, jaka rewolucja szykuje się w ich życiu?
W lipcu magazyn "Ok!" donosił, że dzieci spędzają z wujkiem tak dużo czasu, że najmłodsi Knox i Vivienne, zaczęli mówić do niego "tato". Pitt w tym czasie miał dużo pracować i często przebywać poza domem. Teraz w najgorszym przypadku, może zachować jedynie prawo do odwiedzin.
WJ