Katarzyna Wołejnio , znana z "żon Hollywood", wywołała mały skandal, gdy na elegancki bal TVN-u przyszła ubrana , jakby wybierała się do klubu ze striptizem. Redaktor prowadząca serwisu modowego Follow.gazeta.pl, Natalia Kędra nie przebierała w słowach i "skrawek satyny przykryty firanką" nazwała NAJGORSZĄ suknią Balu TVN. Minęło kilka dni, a Wołejnio znów jest na salonach - we wtorek była gościem na Flesz Fashion Night 2016. Tym razem wybrała zdecydowanie skromniejszą czarną sukienkę i prezentowała się o wiele lepiej. Jednak dalecy jesteśmy od zachwytów - widać, że celebrytka ma słabość do prześwitów i ogromnych dekoltów, a ze starych przyzwyczajeń trudno jej zrezygnować.
>>> ZOBACZ ZDJĘCIA
Wołejnio na bal TVN-u przybyła z Rinke Rooyensem - para podobno jest razem. Smaczku całej sprawie dodaje zaś fakt, że na tej samej imprezie Flesza pojawiła się też była dziewczyna producenta - Malwina Wędzikowska, która słynie z trafionych i oryginalnych kreacji. Nie inaczej było tym razem - w długiej czerwonej sukni z rozcięciem stylistka prezentowała się elegancko, seksownie i przede wszystkim z klasą. Wygląda na to, że była Rooyensa mogłaby dać jego nowej przyjaciółce kilka lekcji z zakresu stylu. Która Waszym zdaniem wyglądała lepiej?
BP