Lara Gessler prowadzi w internecie autorski projekt. Wraz z przyjaciółką, Patrycją Pankiewicz, założyła blog lifestyle'owy.
Chcemy pokazywać to, co nas inspiruje, co nas napędza w życiu na co dzień. I tak prowadzimy dosyć intensywne życie, dlatego postanowiłyśmy się tym podzielić. I to, że się tym dzielimy motywuje nas do tego, żeby robić coraz fajniejsze rzeczy - mówiła Patrycja w rozmowie z "DD TVN".
Marcin Meller, który wraz z Anną Kalczyńską przepytywał blogerki, zadał w pewnym momencie nieoczekiwane pytanie:
Kto pilnuje kasy bloga?
Zaskoczone dziewczyny przez chwilę zawahały się.
Wszystkiego pilnujemy razem - odparła Lara Gessler.
Opowiedziała też o tym, jak w praktyce wygląda praca nad przygotowywaniem wpisów.
Podział ról jest tak naprawdę mały i operacyjny, to znaczy Pati składa wszystko na stronie, ja pracuję bardziej z tekstem, ale zdjęcia czy miejsca wybieramy razem. Mamy dużo pomysłów i cały czas się czymś wymieniamy.
Lara Gessler ma świadomość, że z takim nazwiskiem łatwiej będzie jej wypromować bloga, ale też wie, że żeby odniósł sukces, musi być dobrej jakości.
Znane nazwisko na pewno pomaga, tylko ja się z niczym nie wychylam, bo mam wrażenie, że jeżeli to jest dobre, to i tak się obroni - mówiła .
Młoda blogerka przyznała zarazem, że matka nie bardzo orientowała się w poczynaniach córki.
Mama dopiero niedawno dowiedziała się, że on [blog - red.] jest. Chyba nie do końca z początku kumała, co to jest blog. W końcu zadzwoniła do mnie i pyta: "Co wy tam pokazujecie?" - śmiała się.
Blog nazywa się "Loca-love" i można go poczytać tutaj . A może już go czytacie?
JZ