• Link został skopiowany

Wojciech Szczęsny pierwszy raz o ślubie z Mariną. "To nas wzmocniło!" Jest coś, co przeszkadza mu w żonie

Wojciech Szczęsny opowiedział w programie Moniki Olejnik o swoim małżeństwie z Mariną Łuczenko. Jak układa się nowa droga życia pary?
Marina Łuczenko, Wojciech Szczęsny
Instagram.com/Marina_Official

Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko pobrali się przed niespełna dwoma tygodniami podczas luksusowej ceremonii zorganizowanej pod Atenami. Ślub pary pretenduje do grona wydarzeń towarzyskich roku, o czym świadczyć może wielkie nim zainteresowanie wśród fanów i dziennikarzy.

Piłkarz i wokalistka póki co bardzo starannie dozują informacje o ślubie i weselu, nie chcąc zdradzać wszystkiego. Ostatnio Szczęsny pojawił się jednak w programie Moniki Olejnik, gdzie opowiedział co nieco o swoim małżeńskim pożyciu.

Mam nadzieję, ze ten ślub nas wzmacnia. Ten weekend w Grecji dał mi dużo pozytywnej energii przed ciężkim zgrupowaniem. Już przyzwyczaiłem się do obrączki, minęło już prawie dwa tygodnie i już nie czuję, że mam coś na ręku - wyznał sportowiec w "Kropce nad i".

Wojciech Szczęsny przyznał, że jest jednak coś, czego nie lubi w swojej pięknej żonie! Co takiego?

Lubię, jak żona jest na meczu. Nie lubię za to, kiedy się spóźnia, bo wtedy szukam kątem oka na trybunach, ale wolę jak jest i wspiera.

Piłkarz zdradził też, jak wyglądał jego pierwszy weselny taniec z żoną:

Chyba na sukienkę nadepnąłem w pewnym momencie tańca, ale daliśmy radę.

Jesteście ciekawi, kiedy Szczęsny i Łuczenko udzielą pierwszego wspólnego wywiadu?

Zobacz wideo

IN

Więcej o: