Trudno jest powtórzyć pozę (bez urazu kręgosłupa), jaką Victoria Beckham przyjmuje, gdy staje przed obiektywem. Do tej pory przyzwyczailiśmy się już, że prawa ręka byłej Spicetki tak jakby nie istnieje.
Teraz jednak "znikają" kolejne części ciała. Rzut oka na kilka ostatnich wyjść Victorii Beckham i... okazuje się, że na żadnym nie ma stóp.
<< STOPY, GDZIE JESTEŚCIE ??? >>
Wiadomo powszechnie, że Victoria Beckham jest nieco przewrażliwiona na punkcie swojego wyglądu. Popularna plotka mów, że nie uśmiecha się, aby nie mieć zmarszczek (choć sama Posh Spice tłumaczyła, że jest zawsze poważna "bo
" i ma "zobowiązania wobec świata", sami oceńcie, co wydaje się Wam bardziej wiarygodne).
Może w przypadku swoich stóp Victoria Beckham po prostu ma sobie coś do zarzucenia?
Z drugiej strony może jedynie spełnia swoje zobowiązania wobec świata? W ostatnim "Vogue"China wystąpiła w końcu BOSO, światu już więc może wystarczy.
Dzięki Vicki. Nie musiałaś. Mimo wszystko, dzięki - Świat.
ZI