• Link został skopiowany

Super Bowl 2016. Beyonce i Bruno Mars dali czadu. A Chris Martin? Potwierdziły się jego najgorsze obawy

Podczas finału Super Bowl mogliśmy zobaczyć występy Beyonce, Bruno Marsa i Chrisa Martina. Lider Coldplay na tle amerykańskich gwiazd wypadł dość słabo - internauci zgodnie stwierdzili, że "całkowicie przepadł".
Beyonce, Chris Martin, Bruno Mars
Reuters

Finał Super Bowl już za nami. Wystąpiły na nim największe, światowe gwiazdy muzyki. Chris Martin , Bruno Mars i Beyonce zaśpiewali razem. Na ich show czekały miliony widzów zarówno na stadionie, jak i przed telewizorami. Jak wypadli? Bruno Mars i Beyonce - fenomenalnie. Natomiast dla brytyjskiego muzyka nie był to najlepszy występ. Chris Martin, zdaniem internautów, "przepadł na scenie". Bezskutecznie próbował dorównać kolegom z branży, jednak Bey i Mars całkowicie go zdominowali. A to właśnie Chris Martin miał być główną gwiazdą Super Bowl. Wszyscy z czekali na jego debiut.

Warto dodać, że wokalista Coldplay na swoich koncertach przede wszystkim po prostu śpiewa - taniec i inne elementy tworzące spektakularne show, to nie jest to, czego fani muzyka mogą doświadczyć. Za to amerykańskie gwiazdy podczas swoich występów zawsze zapewniają widzom dodatkowe atrakcje. Podobnie było i tym razem. Sami zobaczcie:

 

W sieci pojawiło się mnóstwo prześmiewczych komentarzy. Wokalista Coldplay został określony mianem "Left Shark", czyli "lewego rekina". Jest to aluzja do zeszłorocznego występu Katy Perry, której towarzyszyły tańczące rekiny.

Wszyscy uważają, że Chris Martin jest tegorocznym "Lewym rekinem" - napisał BuzzFeed, zamieszczając przerobione zdjęcie na Twitterze.
Tweet serwisu BuzzFeed
Tweet serwisu BuzzFeedScreen z twitter.com
Screen z twitter.com

Podobnych wpisów było o wiele więcej:

Tweety internautów i Chrisie Martinie
Tweety internautów i Chrisie MartinieScreen z twitter.com
Screen z twitter.com

Pojawiły się także gify z Martinem jako "lewym rekinem" w roli główniej:

Jak widać, "czarny scenariusz" potwierdził się. Na kilka dni przed Super Bowl  wyznał , że trochę się stresuje. Jego córka, która chciała okazać mu wsparcie, ze szczerością wyznała:

Tato, najgorsze, co się może zdarzyć to to, że zamienisz się w mema - zacytował wypowiedź córki.

Najwidoczniej brytyjski muzyk lepiej się odnajduje na mniejszych festiwalach muzycznych, niż na tego rodzaju imprezach sportowych.

KS

Pobierz darmową aplikację Plotek na telefony z Androidem

Więcej o: