• Link został skopiowany

Wojciech Modest Amaro - brzmi orientalnie i ciekawie. Kucharz nie zawsze tak się nazywał! Wcześniej...

Jedyny w Polsce kucharz z gwiazdką Michelin ma sporo sekretów.
Wojciech Amaro
StudioFlesz

Wojciech Modest Amaro zyskał wielką popularność prowadząc program "Hell's Kitchen" i to właśnie z roli jurora w kulinarnych talent show kojarzą go telewidzowie. Ale w środowisku kucharzy znany był już wcześniej. I to pod całkiem innym nazwiskiem!

Oryginalne nazwisko Wojciecha Modesta Amaro wzbudza spore kontrowersje. Juror programu "Top Chef" nie zawsze się tak nazywał. Starzy znajomi kucharza pamiętają go jeszcze bowiem jako Wojtka Basiurę.

Piszę teraz przewodnik po stu najlepszych polskich restauracjach. Jak myślicie, kto jest na pierwszym miejscu? A jak Amaro, oczywiście. To daje przewagę, bo komu będzie się chciało dojść do litery Z! - powiedział Maciej Nowak w rozmowie z "Show".
Modest Amaro
Modest AmaroKapif
Kapif

Amaro tłumaczy, że tym się nie kierował. Nazwisko przejął po prostu od żony. Tak na marginesie, małżeństwa kucharza również są częstym tematem rozmów "w branży".

Naliczyłem, że teraz ma trzecią żonę. Od jednej podobno wziął nazwisko Amaro - powiedział współpracujący kiedyś z Amaro kucharz.

Gwiazdor Polsatu nie chce komentować tych rewelacji.

To zamknięty rozdział - powiedziała w rozmowie z "Show".

On i jego żona bardzo dbają o swój medialny wizerunek. W show-biznesie uchodzą wręcz za parę idealną. Razem żyją i razem pracują - atelier Amaro jest ich wspólnym projektem. Jak by tego było mało, Agnieszka Amaro jest teraz też menedżerką męża.

Pół życia spędziłem na szukaniu drugiej połówki i kiedy ją spotkałem, od razu wiedziałem, że to "ta jedyna". Poznałem ją w restauracji, gdy wyszedłem przywitać gości. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Gdy Agnieszka wyszła, wymienialiśmy SMS-y. Już w drugim ustaliliśmy, że chcemy wziąć ślub - powiedział Amaro niedawno w rozmowie z "Party Luxe".

Znajomi z "branży" może i wypominają słynnemu kucharzowi zmianę nazwiska na bardziej medialne, ale jednocześnie nikt nie podważa jego umiejętności i sukcesów:

On robił coś absolutnie nowego, to była kuchnia molekularna, bardzo awangardowa, nie wszystkim się podobała. Klientom trudno było to zaakceptować, ale on obstawał przy swoim, pracował jak naukowiec, alchemik - wspomina Magda Gessler.
Fot. WBF
Zobacz wideo
Zobacz wideo
Zobacz wideo

PeeR

Więcej o: