"Joanna Dżołana Krupa kocha zwierzątka tylko na pokaz" - rzuca się w oczy nagłówek "Super Expressu". Krupa nie pozostaje dłużna i broni się obszernie, ale rzetelnie na Facebooku.
Nie od dziś wiadomo, że Joanna Krupa znana jest z miłości do zwierząt i obrony ich praw. Gwiazda założyła fundację For Animal Rescue INC, która pomaga poszkodowanym czworonogom.
We wtorek "Super Express" zarzucił Krupie oszustwo finansowe. Według dziennika modelka nie przeznaczyła całej kwoty zebranej przez jej fundację na pomoc zwierzętom. SE.pl podał dokładne kwoty oraz informację, że rzekomo posiada dokumenty o działalności fundacji znanej gwiazdy.
26 778 dolarów, czyli nieco ponad 80 tys. zł, zebrała w minionym roku fundacja Dżołany Krupy. To raczej mizerna kwota jak na tego typu fundację. Jak się jednak okazuje, bezpośrednio na ratowanie bezdomnych zwierząt poszły zaledwie 9874 dolary, czyli jedna trzecia zebranych funduszy (w Polsce fundacje oddają na zwierzęta ok. 70 procent datków). To mniej niż piękna Dżołana bierze za poprowadzenie jednej imprezy. Na co więc idzie reszta pieniędzy? - czytamy w SE.pl
Na odzew Krupy nie trzeba było długo czekać. Po kilkunastu godzinach od publikacji "SE" modelka obszernie i bardzo dokładnie obroniła się na Facebooku.
W dniu 11.marca 2014 r. w serwisie internetowym SE.pl ukazała się publikacja, która rozszarpała moje serce na kawałki. Publikacja ta naruszyła moje dobre imię - czyli dobra osobiste, chronione prawem.
Dodam, iż zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe dziennikarz przy przygotowaniu artykułu winien się kierować kryteriami szczególnej staranności oraz rzetelności. Nie sposób uznać, że w przedmiotowej sprawie pozwany dochował tych wymagań. (większość pieniędzy które przeznaczone zostały na cele fundacji pochodzą z moich prywatnych oszczędności / z prezentów ślubnych/ i mojej partnerki.'
1. Redakcja Super Express twierdzi, ze tylko $9,874 ze środków fundacji zostało przeznaczone na zwierzęta. Jest to informacja fałszywa, $9,874 zostało wydane na tzw. "supplies and materials" jak: jedzenie, zabawki, spania, obroże ,smycze ,zabiegi pielęgnacyjne, jedzenie dla zwierząt z farm itd./ . Nie zostały uwzględnione środki przeznaczone na wydatki weterynaryjne oraz pozostałe koszty związane z pomocą zwierzętom nie ujęte w pierwotnie wymienionej pozycji, co łącznie daje kwotę $23,709 wydanych na zwierzęta z łącznej kwoty $24,620 stanowiącej przychód fundacji. 2. Przychód fundacji podany przez Super Express, $26,778, jest błędny. Wyniósł on: $24,620 i w większości sa to moje osobiste oszczędności. 3. Redakcja Super Express blednie podała koszty podroży, tj. mobile and travel costs, w kwocie 8,511. Wyłącznie $2,463 zostało wydane na podróże. (8,511 was for independent contractor payments. Of the $8,511 they claim went to travel, $8,167 went to veterinarians... Only $2,463 went to travel. ( dostarczanie zwierząt do domów zastępczych, do weterynarzy do szpitali oraz do miejsc pielęgnacyjnych dla zwierząt - czytamy w oświadczeniu na Facebooku.
Póki co "Super Express" nie skomentował jeszcze odpowiedzi Krupy.
kaes