Jaka jest rodzina olimpijskiego mistrza Zbigniewa Bródki? Ciepła i kochająca. Córka panczenisty całowała telewizor, gdy jej tata jechał po medal.
Gościem sobotniego wydania "DD TVN" był Zbigniew Bródka ze swoją żoną Agnieszką i starszą córką Gabrysią. Rodzina medalisty opowiedziała, czym był dla niej sukces panczenisty.
Wierzyliśmy, że przywiezie medal, ale nie sądziliśmy, że to będzie aż złoto. Ja momentu wygranej nie widziałam. Córka Gabrysia całowała telewizor i wszystko zasłoniła - mówiła z uśmiechem Agnieszka Bródka. - Dopiero na powtórce zobaczyłam to i od razu się popłakałam.EAST NEWS/STANISLAW KOWALCZUK
Zbigniewowi Bródce można zazdrościć nie tylko sukcesów sportowych, ale i prywatnych. A za taki należy uważać jego kochającą rodzinę. Gabrysia, córka sportowca, skradła w telewizyjnym studio całą uwagę. Co chwila głośno się śmiała, albo wyrażała swoje niezadowolenie. Uspokoiła się dopiero wtedy, gdy na monitorze pokazano jej film o jej tacie. Jego widok od razu całkiem zaabsorbował Gabrysię, a Magda Mołek i Marcin Meller mogli porozmawiać przez chwilę z mistrzem.
Mój powrót do kraju był niesamowity - mówił Zbigniew Bródka. - Czułem się co najmniej jak prezydent - tylu ludzi przyszło. Ten szpaler, jaki zrobili strażacy. Odebrało mi mowę.Screen z Facebook.com/czeslawspiewa
Gościem "DD TVN" był także Czesław Mozil, który wykorzystał sytuację i zrobił sobie zdjęcie z mistrzem i jego cudowną córeczką.
karo