Denise McAdam jest fryzjerką brytyjskiej rodziny królewskiej już ponad 35 lat. Została nawet odznaczona medalem za długoletnią służbę i jak mówi "trzymanie języka za zębami". Kobieta przyznaje, że gdyby tajemnice członków rodziny królewskiej przelała na papier, wyszedłby jej bestseller. W ostatnim z wywiadów w Radio Times uchyliła jednak rąbka tajemnicy.
"Royal Victorian Medal" to odznaczenie, którym rodzina królewska honoruje osoby dla niej zasłużone. Medal otrzymała w 2010 roku Denise McAdam, fryzjerka, która nie boi się ścinać włosów księżniczek czy książąt i nawet sama królowa jest z niej zadowolona. Pewnie między innymi dlatego, że McAdam wie, że pracując dla takich osobistości trzeba umieć dotrzymywać tajemnic.
Usłyszałam tyle niesamowitych historii od moich klientów, że mogłabym napisać naprawdę świetną książkę - powiedziała w Radio Times. - William i Harry zdradzili mi takie rzeczy... Ale muszę zachować dyskrecję. To właśnie dlatego królowa odznaczyła mnie medalem królewskim - to nagroda za 35 lat trzymania języka za zębami. Razem z nagrodą otrzymałam własnoręcznie napisany list od każdego członka rodziny królewskiej. Nawet od królowej.
To właśnie 55-letnia Denise McAdam jest fryzjerką Kate i to ona ułożyła włosy księżnej na ślub z księciem Williamem .
Uważam, że księżna Kate ma wspaniałe włosy. Może kiedyś były trochę przesadnie układane, ale ona zawsze wygląda pięknie.
Fryzjerka zdradziła też, że choć jest profesjonalistką na początku obawiała się niektórych członków rodziny królewskiej. Szczególnie Anny, której układała fryzurę... z zamkniętymi oczami.
Księżniczka Anna była tą, której się bałam, kiedy byłam młoda. Układanie jej włosów nie trwało długo, dlatego szłam, zamykałam oczy i robiłam wszystko tak szybko, jak to było możliwe.
Denise McAdam zawodu uczyła się w Edynburgu, a dokładnie w salonie "Green". W 1976 roku kobieta po raz pierwszy obcięła włosy kogoś z rodziny królewskiej. Była to księżna Monako. McAdam nie miała o tym pojęcia.
Następnego dnia powiedziano mi w pracy "No, najwidoczniej księża była zadowolona, bo wraca na układanie włosów. Ja byłam zaskoczona, powiedziałam "Co? Księżna? Gwiazda pokroju Marilyn Monroe?" Po tym zdarzeniu praktycznie cała moja kariera związana była z dbaniem o włosy pań z rodzin królewskich.
majk
