Paweł Kukiz do byłych kolegów z zespołu: Nie róbcie z mojego dziecka ku**y! O co poszło?

Wokalista zwrócił się ostro na Facebooku do swoich byłych kolegów z zespołu.

Paweł Kukiz zwrócił się ostro do byłych kolegów z zespołu Piersi na swoim Facebooku. Jak dowiedział się portal Gazeta.pl, wokalista miał za złe członkom zespołu występ w "Dzień Dobry TVN" .

Pewnie nie powinienem tego umieszczać... Ale... muszę. Ja wszystko przetrzymam - nazywanie faszystą, oszołomem, frustratem... Ale żeby z Piersi, z mojego dziecka, k...ę zrobić... Zostawiłem Wam nazwę... Wszystko Wam oddałem... Jak możecie... Żeby AŻ TAK??? Przecież wiem, że WY MACIE ŚWIADOMOŚĆ, dlaczego Was zapraszają, dlaczego tak usilnie Was lansują....

Dalej dodał:

Są granice, Koledzy... Grajcie swoje piosenki, ale tu i teraz proszę Was - NIE GRAJCIE JUŻ NIGDY MOICH KOMPOZYCJI! Wiem, że zgodnie z prawem możecie, ale jeśli choć odrobina HONORU w Was została, proszę! Zostawcie moje piosenki! Macie Bałkanikę i wielki potencjał taneczno-rozrywkowy. Macie nazwę, mimo że z pierwszego składu tylko basistę. Proszę... Przecież doskonale, Dziadek, wiesz, czego mi życzą i co ze mną robią ci, którym 100 lat śpiewacie....

Kukiz wytłumaczył portalowi Gazeta.pl, że był wściekły, bo członkowie zespołu wręczyli prowadzącym Dorocie Wellman i Marcinowi Prokopowi tort w kształcie piersi i odśpiewali "100 lat" z okazji 2000. odcinka programu.

Jak zobaczyłem pana Prokopa z panią Wellman trzymających ciasto w kształcie cycków przed sobą, to pierwsze moje skojarzenie brzmiało: "Mamy cię na tacy!". Jestem człowiekiem emocjonalnym, i znacznie więcej jest we mnie artysty niż gracza.

Fot.Agnieszka Sadowska / AG

Kukiz uważa wręcz, że TVN i "Gazeta Wyborcza" wielokrotnie go obrażały nazywając spadkobiercą polskich faszystów i homofobem.

Moi koledzy z zespołu mają tego świadomość, a mimo to pojechali tam, żeby śpiewać 100 lat moim oprawcom. W życiu bym się tego nie spodziewał - mówi.

Artysta ma żal szczególnie do Zbigniewa "Dziadka" Moździerskiego.

Gdy rozmawialiśmy na tematy polityczne i społeczne, deklarował, że jest "po mojej stronie" - zdradza muzyk.

Kiedy Paweł Kukiz rozstał się z zespołem Piersi, zostawił zespołowi prawo do wykonywania jego piosenek.

Stwierdziłem, że 50-letnim muzykom może być ciężko rozpoczynać karierę. Jak widać, poradzili sobie doskonale - mówi.

Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta

majk

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.