Wygląda na to, że wspólna praca z Martą Grycan nie wyszła Piotrowi Gąsowskiemu na dobre. Na planie nowego kulinarnego reality show o nazwie "Polski turniej wypieków" aktor dość znacznie przybrał na wadze.
A ja przytyłem. Sześć kilo! Po każdym odcinku kilogram! - wyznał w rozmowie z dwutygodnikiem " Gala ".
Gąsowskiemu nadprogramowe kilogramy nie przypadły do gustu, bowiem już zaczął z nimi walczyć. Tego samego nie można powiedzieć o współprowadzącej program Marcie Grycan . Znana z luźnego podejścia do swojej tuszy celebrytka nie przejmuje się tym, że podczas programu może przybrać na wadze.
Ja nigdy nie jestem na diecie. No, może czasem, najczęściej przed latem piję same soczki. Ja po prostu nie chcę schudnąć. Lubię siebie taką, jaka jestem. - zapewnia Grycanka.
Dystans Marty do swojej wagi jest godny pozazdroszczenia. Niestety nie podziela go dbający o linię Piotr, który podczas kręcenia każdego odcinka przeżywał istne katusze odmawiając sobie smakołyków.
Boże, co to była za męka! Kręcimy program, a tam wszystko pachnie [...] Naprawdę, najmocniejszego to złamie. - przyznał.
Wierzymy, że potrzeba naprawdę dużo wytrwałości i silnej woli, aby oprzeć się pokusie podjadania, zwłaszcza podczas kręcenia takiego programu. I to z Martą Grycan u boku.