Matthew McConaughey jest nie do poznania. Aktor chudnie w oczach! Powodem zmiany jego wyglądu są przygotowania do nowej roli. Aktorowi chyba marzy się statuetka Oscara. Jak wiadomo członkowie Akademii, często w ten sposób doceniają wysiłki aktorów.
Widok Matthew na planie nowego filmu Martina Scorsese "Wilk z Wall Street", wprawił fanów w osłupienie. Aktor słynie z dbałości o swój wygląd: aktywnie uprawia sport, dobrze się odżywia. Niedawno zaprezentował swoją muskulaturę w filmie "Magic Mike", w którym wcielił się w postać striptizera.
W programie Larrego Kinga, Matthew opowiedział o swojej nowej roli:
Gram faceta, który był chory i za wszelką cenę chciał wyzdrowieć, ale tak się niestety nie stało.
Okazuje się, że aktor przeszedł na rygorystyczną dietę.
To jest bardziej kwestia psychiczna jak fizyczna. Moja waga cały czas się obniża. Jestem na dobrej drodze i potrzebuje tego dla dobra tej roli. Oczyszczam się duchowo i mentalnie. Dużo czasu potrzebowało moje ciało, żeby zrozumiało, że musi żywić się samym sobą, bo nie otrzyma nic z zewnątrz. Napady głodu hamuje piciem dużej ilości herbaty.
Film oparty jest na życiu Rona Wodruffa, który w latach 80-tych zaraził się wirusem HIV przez zażywanie narkotyków.
Aktualnie aktor wraz z żoną, brazylijską modelką Camilą Alves, spodziewają się trzeciego dziecka. Radykalna dieta jaką sobie zarzucił Matthew, musi niekorzystnie wpływać na ich życie rodzinne. Drastyczny spadek wagi, sprawił, że przystojny aktor postarzał się i zmizerniał.
Miejmy nadzieję, że to poświęcenie przyniesie gwiazdorowi wymierne rezultaty!
polanski