Krystian Wieczorek i Anna Czartoryska przyjaźnią się, jednak jeszcze w zeszłym roku Wieczorek miał nadzieję, że będą parą - twierdzi "Rewia". Aktorzy poznali się na planie "Życia nad rozlewiskiem", gdzie grali zakochane w sobie młode małżeństwo. Podobnie jak w serialu, także w życiu zaczęła łączyć ich przyjaźń, a cały plan aż huczał od plotek o ich romansie.
Po skończonej pracy na planie zdjęciowym każde wróciło do swoich zobowiązań. Wieczorek do Krakowa na plan serialu "Julia", Czartoryska zaś do gry w warszawskim teatrze Roma. Niedługo potem aktorka poznała Michała Niemczyckiego - syna polskiego miliardera, z którym spotyka się do tej pory. U boku Wieczorka nie pojawiła się żadna kobieta, według tygodnika: aktor nie znalazł jeszcze miłości swojego życia.
W czwartej części "Życia nad rozlewiskiem" rola Wieczorka została mocno okrojona: wziął udział tylko w trzech dniach zdjęciowych. Jak podaje "Rewia", ten krótki czas wystarczył, żeby aktor zdał sobie sprawę z tego, co stracił nie walcząc o rodzące się uczucie między nim, a Czartoryską.
W zeszłym roku serialowa para spędzała mnóstwo czasu razem i okazywała sobie dużo uczucia zarówno na planie jak i poza nim. Krystian liczył, że i teraz tak będzie, ale Czartoryska wyprowadziła go z błędu. Wieczorek bardzo źle to zniósł.
Krystian unikał jej spojrzeń, nie podchodził do niej podczas przerw między ujęciami, sprawiał wrażenie przygaszonego - mówi "Rewii" osoba pracująca na planie serialu.
Tabloid twierdzi, że aktor ma żal do siebie i nie może zrozumieć, jak mógł odpuścić i przestać zabiegać o miłość koleżanki z planu.