Kilka dni temu Maria Czubaszek wywołała burzę. W programie "Uwaga" wyznała, że dwa razy usunęła ciążę:
W tamtych czasach jak się było w ciąży, to ja wiedziałam, że ją usunę. Nawet zrobiłam to dwa razy. I muszę przyznać, że jak czytam, że każda kobieta, która usunęła ciążę, ma traumę do końca życia, to ja już prawie jestem przekonana, że ja nigdy z tego powodu nie miałam traumy - mówiła Czubaszek w " Uwadze ". - Zawsze mówiłam: "Boże, jak to cudownie, że ja to zrobiłam".
Ten komentarz rozpętał ogólnopolską dyskusję. Jedni bronią Czubaszek i prawa kobiet do decydowania o sobie, inni ją napiętnują. Atmosfera jest gorąca. Teraz pisarka udzieliła wywiadu w radiu Tok FM i trwała przy swoim zdaniu:
Nie chwalę się tym. Ale też nie uważam, żeby to było coś tak strasznego, do czego nie można się przyznać. Choć wiem, że komentarze będą okropne. Każda moja wypowiedź na ten temat budzi ogromne emocje. Do tego stopnia, że nazywają mnie ''zimną suką'. Ale - szczerze mówiąc - wolę być ''zimną suką'' niż ''matką Polką".
Maria Czubaszek już w dzieciństwie wiedziała, że nie chce w przyszłości zostać matką:
Już jako dziecko nie lubiłam innych dzieci. Zawsze ciągnęło mnie do starszych. Pamiętam pierwsze pytania dorosłych: kim będziesz chciała zostać? Nie wiedziałam kim będę, ale zawsze wiedziałam kim nie będę. Mówiłam: nigdy nie będę mamusią. Później, jak spotykałam mężczyznę i nasz związek robił się poważny, mówiłam otwarcie: słuchaj, czy ty przypadkiem nie chcesz mieć dzieci, bo ja nie chcę.
Kobiety boją się i wstydzą przyznać, że nie czują instynktu macierzyńskiego. Kiedyś wystąpiłam w programie Ewy Drzyzgi o kobietach, które nie chcą mieć dzieci. Asystent, który zapraszał gości, bardzo mi dziękował. Znał wiele kobiet, które myślą podobnie, ale żadna nie miała odwagi o tym opowiedzieć. Po programie, wróciłam do domu i nawet moja mama - która doskonale wiedziała, że nie chcę mieć dzieci - spytała, jak mogłam jej to zrobić i oficjalnie się do tego przyznać - wyznała Czubaszek.
A co Wy myślicie o wypowiedziach Marii Czubaszek?
Jax