• Link został skopiowany

Amy Winehouse uniknęła więzienia za palenie cracku

Pamiętacie słynne nagranie wideo, na którym Amy Winehouse pali crack? Sąd najwyraźniej nie pamięta.

Wygląda na to, że Amy Winehouse nie zostaną jednak postawione żadne zarzuty w związku ze sławetnym nagraniem wideo, na którym gwiazda pali crack. Nagranie ujrzało światło dzienne w w styczniu, a w zeszłym tygodniu Amy sama oddała się w ręce policji. Artystka została zwolniona za kaucją kilka godzin później, a ewentualne zarzuty miały być jej postawione w ciągu miesiąca.

Wczoraj prokuratura podjęła decyzję, że nie zamierza podejmować dalszych działań w związku ze sprawą Amy i nie będzie też żadnego aktu oskarżenia przeciw niej.

Dobrą nowinę potwierdziła rzeczniczka prasowa gwiazdy:

Amy bardzo cieszy się, że może spokojnie żyć dalej. Z niecierpliwością oczekuje powrotu na scenę z serią festiwalowych koncertów tego lata.

Zatrzymanie Amy było podobno częścią większej sprawy, która prowadzona jest przez policję londyńską w związku z nadużywaniem przez gwiazdy narkotyków. Cóż, tym razem się jej upiekło...

MK

Więcej o: