Wygląda na to, że "Super Express" uważa Martę Żmudę-Trzebiatowską za tak wielką gwiazdę, że całą dobę spędza na obserwowaniu jej. Okazuje się, że aktorka dzień spędza ze swoim ukochanym Adamem Królem , a właściwie ciężko powiedzieć, że spędza, gdyż po prostu odwozi ją do pracy. W czasie, gdy Marta zarabia, on zajmuje się domem. Cieszą się swoim towarzystwem, gdy aktorce na trochę uda się wpaść do domu w ciągu dnia.
A co robi Marta Żmuda-Trzebiatowska w nocy? Według "Super Expressu" spotyka się z przyjaciółmi. W tym przypadku z Bartkiem Kasprzykowskim - kolegą z serialu " Teraz albo nigdy ". Tabloid przyłapał tych dwoje na nocnym, romantycznym ponoć spacerze po starówce. To mogłoby się wydawać nieco dziwne, gdyby nie fakt, że prawdopodobnie był to właśnie plan serialu. Widać nie wszyscy nauczyli się jeszcze rozróżniać rzeczywistości od fikcji.