Tomasz Karolak należy do gatunku dużych chłopców, więc musi też mieć odpowiednie zabaweczki. Ostatnio nabył śliczne nowiutkie Audi A5. Autko warte jest jakieś 320 tysięcy złotych, ale aktor zapłacił za nie "jedyne" 140 tysięcy - donosi dzisiejszy "Fakt". Nawet nie chcemy wiedzieć, co musiał zrobić.
W samochodzie Karolak będzie miał mnóstwo zupełnie zbędnych gadżetów:
- Na swoje upragnione cacko Karolak czekał ponad dwa miesiące. W końcu samochód był robiony specjalnie dla niego, więc musiał wykazać się cierpliwością. W środku oprócz podgrzewanych siedzeń z systemem masażu lędźwi jest automatyczna klimatyzacja, a wszystkim steruje komputer. Podobno aktor zażyczył też sobie, by na skórzanych fotelach wytłoczono jego nazwisko - pisze "Fakt".
A nazwisko po co? Żeby w razie zatrzymania przez policję nie musiał odpowiadać na pytania?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
"Taniec z gwiazdami". Kto odpadł w ósmym odcinku?
Tak niskiej punktacji już dawno nie było w "Tańcu z gwiazdami". Widzowie też grzmią po występie Bursztynowicz
Tak wygląda grób Kory. Jedno zwraca uwagę
Anna Mucha znów w "Tańcu z gwiazdami". Na ściankę zabrała partnera. Rzadki widok!
Fani są pod wrażeniem metamorfozy "Mamy na obrotach". "Nie do poznania"
Małgorzata Ostrowska-Królikowska pokazała zdjęcie z grobu męża. Ten widok ściska za serce
W niedzielę wieczorem Lewa zabrała głos. Wyjawiła, komu kibicuje w "Tańcu z gwiazdami"
Już tego nie ukrywa. Tak naprawdę wygląda związek Rozenek i Majdana. "W domu jestem zupełnie inna"
William i Kate wprowadzają się do nowej rezydencji. Nie uwierzycie, obok kogo zamieszkają