Kot już dalej odpowiadać nie chciał. Na więcej zwierzeń nie dał się już namówić gazecie, a jego tajemnicza natura dała o sobie znać.
O swoich uczuciach i emocjach chcę kiedyś córce opowiedzieć sam.
Problem pojawi się w momencie, gdy córeczka podrośnie i zostanie dziennikarką "Faktu". Wtedy Tomasz Kot będzie musiał uchylić rąbka tajemnicy, a córka będzie miała świetny materiał.