Za nami coroczne rozdanie nagród przyznawanych przez Akademię Fonograficzną. 5 kwietnia rozdano statuetki w 14 kategoriach muzyki rozrywkowej. Na 31. gali Fryderyków przyznano nagrodę w kategorii "Singiel Roku Hip Hop". Choć tym razem Mata musiał obejść się smakiem - wygrał bowiem Quebonafide z utworem "Futurama 3 (fanserwis)", 24-latek i tak zaskoczył. Wszystko bowiem przez robota, który pojawił się na scenie!
Raper miał szansę na Fryderyka za swoją piosenkę "Lloret de Mar". Mimo że statuetki nie otrzymał, to i tak usłyszeliśmy utwór wykonany na scenie. Wielu widzów mogło się zdziwić, gdy zamiast Maty zobaczyliśmy robota. Piosenka została "zaśpiewana" przez Matę 2040. To zdecydowanie rewolucja, której jeszcze na polskiej scenie muzycznej nie widzieliśmy. Równie zaskoczony był Krzysztof Zalewski, który na gali otrzymał aż trzy nagrody - za Album Roku Rock & Blues, Singiel Roku Pop Alternatywny oraz wyróżniono go w kategorii Artysta/Artystka Roku. Po występie "Maty" nie wytrzymał. Zerwał się z miejsca i podszedł do prowadzącej Gabi Drzewieckiej. - Ten robot to był trochę taki jak z 'Alternatywy 4', ten, co po zakupy chodził - stwierdził Zalewski. Prowadząca wydarzenie Gabi Drzewiecka przyznała, że "coś w tym jest". Wyjaśniamy, że piosenkarzowi chodziło o robota "Ewa 1", który pojawił się w komedii Barei. Postać wystąpiła w serialu po to, by stać w kolejkach w PRL-u zamiast ludzi.
Na wydarzeniu w kategorii Album Roku Rock&Blues statuetkę wręczyli: muzyk WaluśKraksaKryzys (a tak naprawdę Sebastian Łukasz Gugulski) oraz dziennikarz Bartosz Sąder. Nie obyło się bez żartu, który był przytykiem w stronę kandydata na prezydenta popieranego przez PiS. - Chciałbym jako delegat wszystkich obywateli ogłosić laureata kompromitacji roku za całokształt w twórczości, jest to Tadeusz Batyr. Wielkie brawa, figa z makiem - powiedział na scenie Gugulski. Tym samym muzyk nawiązał do faktu, iż Nawrocki napisał w przeszłości biografię trójmiejskiego gangstera - Nikodema Skotarczaka. Co ciekawe, zrobił to pod wspomnianym pseudonimem Tadeusz Batyr.