Więcej ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Fani serii o nordyckim bogu z potężnym młotem już odliczają dni to polskiej premiery kolejnej produkcji Marvela "Thor: Miłość i grom". Podobno niektórzy dzień wejścia filmu do polskich kin (8 lipca) od dawna mają zaznaczony w kalendarzu, zastanawiając się, z kim się umówić na randkę na tę wyjątkową okazję. Wiele emocji budzi zwłaszcza postać, w którą wcieli się Natalie Portman. Aktorka musiała włożyć sporo pracy, żeby zmienić się w kosmiczną heroskę. Zdjęcia z planu wskazują na to, że jej się udało.
Zdjęcie, na którym widać Natalie Portman w charakterystycznej zbroi, opublikował jej kolega z planu - wcielający się w postać tytułowego Thora Chris Hemsworth.
Hej wszystkim, kiedy jest Gala Met? Power couple Asgarda właśnie wybrała zwycięski look. W kinach 8 lipca - napisał aktor.
Patrząc na umięśnione ramiona Natalie Portman, dochodzimy do wniosku, że "power couple" zostało w tym przypadku potraktowane dosłownie.
W produkcji "Thor: Love and Thunder" Natalie Portman wciela się w wojowniczkę Jane Foster, nazywaną też Potężną Thor. Znana z filigranowej budowy artystka musiała do tej roli zmienić swoje ciało. W efekcie nie będzie zbytnio odstawać od potężnie zbudowanego Chrisa Hemswortha, który gra tytułowego bohatera. Metamorfoza kosztowała ją wiele miesięcy pracy, ale efekty widać gołym okiem. Te mięśnie to nie CGI. Na początku na plakacie promującym film mogliśmy oglądać właśnie Chrisa Hemswortha, lecz później mężczyzna ustąpił miejsca aktorce. Na grafice, zamiast aktora, w centralnym miejscu znalazła się Natalie Portman. To wskazuje na jej ważną rolę w najnowszym superbohaterskim hicie studia Marvela.