Więcej o zagranicznych celebrytach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Georgina Rodriguez to modelka, która zyskała sławę kilka lat temu, gdy zaczęła się spotykać z Cristiano Ronaldo. Para doczekała się wspólnej córki, a niedługo celebrytka urodzi także bliźniaki. Chociaż życie Georginy Rodriguez niektórym może wydawać się idealne, to wcale takie nie jest. Okazuje się, że modelka ma dość spory konflikt z rodziną, która nie zostawia na niej w rozmowie z mediami suchej nitki.
Wszystko za sprawą nowego dokumentu Netfliksa o życiu partnerki Ronaldo, który na dniach zadebiutuje na platformie. Rodzina Georginy Rodriguez nie przyjęła tej informacji ze spokojem i postanowiła na łamach "The Sun" powiedzieć kilka ciekawostek na jej temat. Gołym okiem widać, że celebrytce i jej bliskim jest, lekko mówiąc, nie po drodze.
Jej wuj, Jesus Hernandez, przyznał, że modelka odcięła się zupełnie od rodziny, gdy tylko zyskała sławę.
Może się nas wstydzić i uważać, że jest lepsza od nas, bo nie mieszkamy z nią w luksusach. Nigdy jej o nic nie prosiłem. Odkąd dowiedziałem się, że spotyka się z Ronaldo, dzwoniła jedynie raz lub dwa - żalił się wuj Georginy.
Warto podkreślić tutaj, że mężczyzna pomagał wychowywać Georginię, gdy ta była jeszcze małą dziewczynką, a jej ojciec odbywał karę pozbawienia wolności za przemyt narkotyków. Jesus Hernandez bez skrupułów powiedział na łamach gazety, że partnerka Cristiano Ronaldo to "zła kobieta".
Byłem odpowiedzialny za utrzymywanie Georginy i jej siostry, kupowanie im ubrań, płacenie rachunków za prąd i wodę. Robiłem wszystko. Georgina mieszkała ze mną jako nastolatka, dopóki nie wysłali jej do mojego szwagra w Argentynie - wspomina Jesus Hernandez.
Dużo do zarzucenia Georginie Rodriguez ma również jej 33-letnia przyrodnia siostra. Patricia wyznała, że modelka odmówiła jej synowi autografu od Cristiano.
Gdy mój syn miał urodziny, zapytałam, czy mogłaby poprosić Cristiano, żeby podpisał koszulkę dla mojego chłopca, a ona powiedziała "nie" - nie zamierzała mu przeszkadzać, kiedy był na wakacjach - twierdzi kobieta.
Rodzina celebrytki twierdzi, że babcia Georginy nigdy nie poznała swojej już czteroletniej wnuczki. Modelka miała zmieniać numery telefonów, gdy tylko jej najbliżsi tylko próbowali się z nią kontaktować. Partnerka Ronaldo nie poinformowała ich także o śmierci swojego ojca, który zmarł z powodu udaru trzy lata temu. Modelka nie zdradziła też miejsca jego pochówku. Żona Jesusa Hernandeza nazwała szwagierkę podczas rozmowy z hiszpańską telewizją "bezwstydną osobą", a wuj przyznał, że próbował skontaktować się z piłkarzem i ostrzec go przed Georginią.
Napisałem na Facebooku Cristiano: "Masz najgorszą kobietę u swojego boku. Jeśli chcesz wiedzieć, skontaktuj się ze mną, powiem ci" - wspomina mężczyzna.
Myślicie, że Georginia zareaguje na te oskarżenia?