Martyna Wojciechowska pojawiła się w najnowszym filmie na kanale Red Lipstick Monster. Dziennikarka i podróżniczka zdradziła, ile czasu zajmuje jej umalowanie się oraz jakie kanony piękna obowiązują na krańcach świata.
Podczas wystąpień publicznych Wojciechowska zawsze prezentuje się zjawiskowo - można by pomyśleć, że to zasługa sztabu makijażystek.
Martyna Wojciechowska. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>
Nic bardziej mylnego! Podróżniczka najczęściej maluje się sama, a jej makijaż trwa zaledwie kilka minut.
Swoje "dzieło" skończyła dużo szybciej niż jej koleżanka, Ewa Grzelakowska-Kostoglu.
Tak się maluje, maluje. A ja już skończyłam i tak się zastanawiam... Co by tu ze sobą zrobić - zażartowała w wideo.
Maluję się czasem oczywiście do sesji zdjęciowej. I wtedy oczywiście makijażystki używają tych wszystkich podkładów, korektorów i tak dalej, natomiast ja rzeczywiście używam tylko pudru, czasem pudru matującego. Używam odrobiny cienia do powiek, tuszu do rzęs i koniec. I ja tak na przykład mogę pójść na czerwony dywan, by odebrać nagrodę - dodała Wojciechowska.
Wyszło jej to świetnie!
MŁ, MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>