• Link został skopiowany

Syn Krzysztofa Ibisza poszedł w ślady sławnego taty. Gra u boku Rogacewicza

Maksymilian Zejdler to syn Krzysztofa Ibisza. Nie każdy wie, że 26-latek poszedł w ślady taty. Obecnie spełnia się jako aktor. Występuje u boku m.in. Marcina Rogacewicza.
Syn Krzysztofa Ibisza poszedł w ślady sławnego taty. Maksymilian gra u boku Marcina Rogacewicza
fot. KAPIF

Anna Zejdler była pierwszą żoną Krzysztofa Ibisza. Para doczekała się syna Maksymiliana. Obecnie mężczyzna jest już dorosły. 26-latek jest absolwentem szkoły teatralnej i zajmuje się profesjonalnym aktorstwem. Na koncie ma wiele sukcesów. Przed nim kolejny debiut. 

Zobacz wideo Bagi zna Ibisza prywatnie. Wtem ocenił matchę Kubickiej!

Syn Krzysztofa Ibisza spełnia się jako aktor. 26-letni Maksymilian ma przed sobą debiut

Maksymilian Zejdler to najstarszy syn Krzysztofa Ibisza. Mężczyzna poszedł w ślady swojego popularnego ojca. Podobnie jak on, 26-latek jest absolwentem szkoły teatralnej. Ma na koncie wiele dokonań w tej sferze. W kwietniu 2025 roku pojawił się na deskach wrocławskiego Teatru Układ Formalny w spektaklu "Słowo na G". To jednak nie wszystko. Maksymilian Zejdler może pochwalić się kolejnym sukcesem. W piątek, 24 października, po raz pierwszy pojawi się na ekranie telewizyjnym. W serialu "Komisarz Alex" zagra u boku Marcina Rogacewicza. Wcieli się w rolę młodego aktywisty klimatycznego, Janka Wolskiego. Przypomnijmy, że najstarszy syn Krzysztofa Ibisza ma już za sobą debiut filmowy. W  2019 roku wystąpił jako kelner w produkcji "Czarny mercedes". Krzysztof Ibisz nie kryje dumy. "Widzieć, jak syn gra na teatralnej scenie i realizuje pasję, którą pewnie w jakimś stopniu w nim zaszczepiłem, to moment szczególny" - pisał po debiucie syna w spektaklu.

Krzysztof Ibisz o posiadaniu dzieci w późniejszym wieku. Otworzył się na temat

W 2021 roku Krzysztof Ibisz poślubił Joannę Kudzbalską, z którą ma syna Borysa. Chłopiec urodził się w 2022 roku. Dwa lata później para powitała na świecie córkę Helenę. W jednym z wywiadów prezenter wyznał, że ogromną radość sprawia mu każda chwila spędzona z dziećmi. Otwarcie mówił również o doświadczeniu późnego ojcostwa. "Być może są super ojcowie w wieku lat 20, ale wydaje mi się, że z wiekiem bardziej dochodzimy do wniosku, że w życiu tego dziecka nie da się nic przewinąć i drugi raz przeżyć. Raz powie pierwsze słowo, raz zje pierwszy stały pokarm, raz pierwszy raz uśmiechnie się do nas i trzeba celebrować te chwile, być w tym procesie" -  wyznał w rozmowie z Plejadą. ZOBACZ TEŻ: Szokujące słowa Kasprzyk w "Tańcu z gwiazdami" o terapii. Ekspertka załamuje ręce. "To brzmi bardzo źle"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: