• Link został skopiowany

Żona Amaro pokazała dzieci bawiące się żywą rybą. Internauci w szoku. "To grzech". Jest jej reakcja [PLOTEK EXCLUSIVE]

Agnieszka Amaro nie wykazała się odpowiedzialnością i rozwagą. Nie dość, że pozwoliła dzieciom bawić się żywą rybą, to jeszcze nagrała to i wrzuciła do internetu. I to wcale nie w celach edukacyjnych.
Rodzina Amaro
Fot. Kapif.pl / instagram.com/agaamaro

Agnieszka Amaro zaczęła w czwartek swoją relację od niewinnego zdjęcia na InstaStory, na którym pozowała z uśmiechem w przydomowym ogródku. Żona Wojciecha Modesta Amaro często pokazuje w sieci zdjęcia ich farmy, na której niedawno zamieszkali czy idyllicznego życia, które mają teraz wieść. Niestety straciła czujność i pozwoliła dzieciom na nieodpowiedzialne zachowanie, a na dodatek pokazała to na Instagramie bez cienia zażenowania czy komentarza, który nauczyłby innych, jak nie należy się w takiej sytuacji zachowywać. Ta relacja była u niej widoczna aż 24 godziny, więc nie ma mowy o pomyłce.

Zobacz wideo Wojciech Modest Amaro: Góry inspirują mnie kulinarnie

Internauci krytykują zachowanie Agnieszki Amaro i jej dzieci

Jedno - pozwolić dzieciom na nieroztropne zachowanie. Drugie - nie zwrócić im uwagi i pochwalić się tym w sieci przed 18 tys. obserwujących. Czujni internauci szybko zwrócili uwagę na relację żony byłego prowadzącego "Hell's Kitchen" i pod jednym z jej ostatnich zdjęć ożywili się w komentarzach. Rodzina Amaro często opowiada w mediach o swoim nawróceniu i tym, że jest blisko Boga, co też przypomnieli obserwatorzy Agnieszki, komentując filmik z dziećmi celebryckiej pary. Widać na nim jak wyciągają z wiadra żywą rybę i się nią bawią, śmiejąc się przy tym wniebogłosy. Według fanów Amaro osoby uduchowione, w szczególny sposób powinny zwracać uwagę na cierpienie innych.

Taka pani religijna , a nie wie, że znęcanie się nad zwierzętami to grzech. Umieszcza filmik, jak dzieci znęcają się nad rybą. W tym wieku dzieci już powinny wiedzieć, że zwierzęta, a także ryby to nie zabawki, one odczuwają wielki ból przy każdym takim dotyku - napisała jedna z obserwatorek Agnieszki Amaro i stwierdziła, że 'nie po drodze jej w takim razie do nieba'.

To nie jedyny komentarz w tym tonie. "Serio? Ryba wyciągana z wody dla zabawy? Ty masz sumienie kobieto?" - czytamy. Poprosiliśmy Agnieszkę Amaro o komentarz w tej sprawie. Zapewniła, że ryba nie ucierpiała podczas zabawy. "Dziękuję za troskę, ale zapewniam, że ryba nie cierpiała i została wrzucona do stawu" - odpowiedziała Plotkowi.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: