Deborah James była brytyjską dziennikarką, która często udzielała się charytatywnie. Prowadziła ponadto podcast o raku "You, Me and the Big C" dla BBC. Prywatnie była związana z Sebastianem Bowenem, z którym doczekała się dwójki pociech: córki Eloise i syna Hugo. Prezenterka usłyszała o dramatycznej diagnozie w 2016 roku i finalnie przegrała walkę o zdrowie. Jej przyjaciele ze stacji czule ją wspominają.
Deborah James odeszła w wieku 40 lat. To powiedziała do niej przyjaciółka
Śmierć 40-letniej dziennikarki wstrząsnęła nie tylko jej bliskimi, ale i fanami. Gwiazda zgromadziła na swoim Instagramie prawie milion obserwatorów. Profil jest nadal prowadzony, ale oczywiście fanom brakuje relacji nagrywanych przez ich idolkę. Lauren Mahon, która współtworzyła z James podcast dla BBC, miała z dziennikarką bliską więź. Ich koleżanka, Rachel Bland, w przeszłości również związana ze stacją i podcastem, odeszła w 2018 roku z powodu raka piersi. Opuściła tym samym męża i dziecko. Zrozpaczona Mahon wspomniała wtedy James:
To ja nie mam męża i dzieci. Dlaczego ona? Dlaczego ty?
Już wtedy chora na raka James odpowiedziała przyjaciółce: "Lauren, jesteś nadzieją - cieszę się, że nie jesteś w naszej sytuacji". Mahon wielokrotnie podkreślała swą wdzięczność w stosunku do zmarłej prezenterki. Jest dumna z jej działalności charytatywnej. Twórczynię fundacji Bowelbabe docenił ponadto książę William, który wręczył jej Order Imperium Brytyjskiego. Dziennikarka cieszyła się sympatią kolegów po fachu. Prezenter BBC Tony Livesey tak wspomina ostatnią rozmowę telefoniczną z James:
Nie mogłem odłożyć telefonu, ponieważ wiedziałem, że to będzie ostatni raz, kiedy będę z nią rozmawiał. Byliśmy jak małe dzieci na randce - "odłóż to", "nie, odłóż to". W końcu odłożyła słuchawkę. I to był ostatni raz, kiedy z nią rozmawiałem - mężczyzna dodał też, że zakończenie tej rozmowy było dla niego bardzo bolesne.
Deborah James tak opisywała ostatnie chwile życia
Walka z rakiem jelita grubego zmieniła codzienne funkcjonowanie prezenterki. "Nikt nie wie, ile czasu mi zostało, ale nie jestem w stanie chodzić, większość dni przesypiam. (...) Nawet przy zastosowaniu wszystkich innowacyjnych leków przeciwnowotworowych na świecie lub jakiegoś magicznego, nowego przełomu, moje ciało po prostu nie może już dłużej funkcjonować" - wyznała Deborah James na Instagramie. Jej historia i szczerość dodają dziś otuchy innym osobom, które mają poważne problemy ze zdrowiem. Cenne rady prezenterki są wykorzystywane przez jej fanów.
