Marcin Mroczek i modelka Marlena Muranowicz stanęli na ślubnym kobiercu w lipcu 2013 roku. Para doczekała się dwóch synów. Fani małżonków, którzy śledzili ich życie w mediach społecznościowych, w ostatnim czasie zaczęli spekulować, że Mroczek i Muranowicz mają przechodzić kryzys. Internauci zauważyli, że zakochani przestali publikować wspólne zdjęcia. Pod koniec kwietnia Pudelek poinformował, że 11 marca do sądu miał wpłynąć pozew rozwodowy, a para czeka na pierwszą rozprawę. "Fakt" przekazał właśnie, że do spotkania w sądzie ma dojść lada dzień.
Z informacji "Faktu" wynika, że Mroczek i Muranowicz otrzymali już datę pierwszej rozprawy. Tabloid przekazał, że ma się ona odbyć w ostatnim tygodniu wakacji, nie podając jednak dokładnego dnia. "Fakt" dodał także, że rozprawa ma mieć miejsce w sądzie na warszawskiej Pradze Południe. Przypomnijmy, że ani Marcin Mroczek, ani Marlena Muranowicz nie zabierali publicznie głosu na temat rozstania. Aktor poproszony już wcześniej przez "Fakt" o komentarz w sprawie, odpowiedział krótko. - Nigdy nie rozmawiam o życiu prywatnym i nie komentuję wydarzeń z mojego życia prywatnego - przekazał jedynie.
Marcin Mroczek konsekwentnie unika poruszania tematu rozstania, ale cały czas jest w kontakcie z fanami poprzez media społecznościowe. Na Instagramie można podejrzeć, że wolny czas aktor spędza bardzo aktywnie - jeżdzi na rolkach, gra w tenisa, korzysta także z basenu. Dzielił się również kadrami z wyjazdu do Włoch, a tegoroczne wakacje spędził m.in. na Mazurach. 5 sierpnia Mroczek przekazał za to, że jak co roku wyrusza na pielgrzymkę do Częstochowy. "Każdy z nas niesie swoją intencję. Jedni idą na całość, inni na część tego szlaku. Ale liczy się, że są, bo chcą tu być" - relacjonował. Tegoroczne wydarzenie było dla aktora jednak szczególne. Po raz pierwszy na w drodze na Jasną Górę towarzyszyli mu synowie. "Jestem dumny ze swoich synów i innych dzieci, które dzielnie uczestniczyły w pielgrzymkowej drodze" - przekazał na Instagramie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!