Katarzyna Bosacka po zakończonym małżeństwie z Marcinem Bosackim postanowiła dać szansę miłości i to właśnie zaprowadziło ją ponownie przed ołtarz. Podziwialiśmy już zdjęcia z uroczystości - dziennikarka wyglądała świeżo i promiennie. Zapozowała oczywiście z nowym mężem, co bardzo docenili internauci. Co teraz przekazała fanom?
Na profilu dziennikarki zagościło zdjęcie monidła, na którym widzimy uśmiechniętą Bosacką wraz z mężem wśród kwiatów. Teraz nadeszła pora na podsumowanie bajkowego weekendu. "Kochana rodzino, drodzy przyjaciele, mili znajomi i nieznajomi! Dziękujemy za morze wspaniałych życzeń, który zalewa nas jeszcze dzisiaj. Bardzo, bardzo dziękujemy wszystkim za każde dobre słowo, za każde serduszko i uśmiech, a było ich w sumie kilkadziesiąt tysięcy!" - napisała wdzięczna Bosacka. Następnie przeszła do przeprosin. "Przepraszamy, że nie możemy odpowiedzieć na każdy wyraz sympatii, ale pamiętajcie dobro zawsze wraca! Życzymy więc i wam prawdziwego szczęścia i prawdziwej miłości, która istnieje naprawdę. Wiemy coś o tym! Ściskamy wszystkich. Kasia i Tomek" - dodała. To wyjątkowe zdjęcie znajdziecie w naszej galerii.
W sieci aż zaroiło się od ciepłych słów skierowanych do Katarzyny Bosackiej i jej partnera. Pod fotografią ze ślubu możemy przeczytać mnóstwo gratulacji. "Ale cudnie! Gratulacje! Niech wam świat sprzyja!", "Wszystkiego najwspanialszego!", "Przystojny pan młody, pasujecie do siebie. Gratulacje i to jest super decyzja" - czytamy. Nie zabrakło także wzmianek o dawnej miłości Bosackiej. Sama dziennikarka mówiła Światowi Gwiazd, że rozwód wiele zmienił. Zdecydowała się na terapię, o czym opowiedziała w wywiadzie. - Za namową przyjaciół, jestem im za to bardzo wdzięczna, po prostu poszłam do psychiatry po pomoc. To jest tak, że, jak mamy zepsuty ząb to idziemy do dentysty, jak boli. A jak mamy bolące kolano, to idziemy do ortopedy. A jak boli dusza, tak boli, że nie możesz wstać, że nie możesz się ruszyć, to idziemy do psychiatry. To była najlepsza decyzja w moim życiu - wyznała.