Katarzyna Bosacka ma za sobą trudne rozstanie. W 2024 roku rozwiodła się z mężem, z którym spędziła 26 lat. Gwiazda przyznała, że przez stres schudła 17 kilogramów. Dziennikarka skorzystała z pomocy psychiatry i zdążyła się zakochać. Pojawiły się wieści, że ma planować ślub z nowym partnerem.
Bosacka w sierpniu zeszłego roku oznajmiła, że jest szczęśliwie zakochana. Niewiele jednak opowiada o nowym związku. "Mam bardzo ciepłego, kochanego, czułego, miłego partnera Tomasza, którego serdecznie pozdrawiam. Jest dobrze" - mówiła w rozmowie ze Światem Gwiazd. W wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" dziennikarka ujawniła, że wspólnie z partnerem, zdecydowała się na zakup domu. Wraz z ukochanym i dziećmi zamieszkają z dala od cywilizacji. "Moja druga połowa życia jest wielką zmianą. Rozwiodłam się, mam nowego partnera życiowego. Kupiliśmy dom w puszczy" - mówiła Bosacka.
Jak doniósł serwis ShowNews, dziennikarka i Tomasz mają rzekomo planować ślub - i to już w czerwcu. "Kasia i Tomek szykują się do ślubu, który odbędzie się w czerwcu. Oboje są bardzo zapracowani. Kasia trochę się denerwuje, że nie zdąży ze wszystkim na czas" - miał przekazać portalowi znajomy pary. "Będą oczywiście ich dzieci i bliscy przyjaciele. Po ślubie zaplanowali niewielkie, rodzinne przyjęcie. Nie ma mowy o wielkim weselisku" - dodaje anonimowe źródło z otoczenia dziennikarki. Jednak prezenterka nie zdecydowała się udzielić komentarza na zapytania dotyczące plotek o ślubie.
Dziennikarka we wspomnianej rozmowie z "Wysokimi Obcasami" przyznała, że nie myśli już o przeszłości. "Moja druga połowa życia jest wielką zmianą. (...) Zmieniłam też bardzo podejście do życia, nauczyłam się patrzeć przed siebie, a nie rozpamiętywać przeszłość" - przyznała. Bosacka podkreśliła, że obecnie skupia się przede wszystkim na sobie. "Z robota wielofunkcyjnego zamieniłam się w osobę ze stoickim podejściem do życia. Teraz naprawdę nie zależy mi, żeby okna były umyte i trzy mazurki na święta upieczone" - przyznała w wywiadzie.
Komentarze (0)
Sensacyjne doniesienia ws. związku Bosackiej. Znajomy miał się wygadać
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!