Sylwia Grzeszczak i Liber w zeszłym roku przekazali fanom, że nie są już razem. Jak zapewnili w oświadczeniu, rozstanie miało nie wpłynąć na ich relacje, które chcieli zachować dobre ze względu na córkę. Jak do tej pory nie słyszeliśmy o wzajemnym praniu brudów, a byli zakochani okazali sobie szacunek i pokazali klasę. Oboje też układają swoje życia prywatne. Teraz do mediów dotarła informacja o tym, że piosenkarka znalazła nową miłość.
Jak dowiedział się Pudelek, piosenkarka jest w związku od kilku miesięcy. Jej wybrankiem został Maciej Buzała, który w przeszłości był związany z m.in. Blanką Lipińską czy Anią Karwan. Na razie oboje milczą, ale dają różne znaki w mediach społecznościowych. "Sylwia i Maciej spotykają się od niespełna pół roku. Na razie chcą zachować swój związek w tajemnicy, ale uważni obserwatorzy mogli zauważyć, że komentują sobie zdjęcia, pojawiają się w tych samych miejscach, ale nie oznaczają się nawzajem. Sylwia odnalazła u jego boku szczęście po rozstaniu z Liberem" - przekazał dziennikarzom ich informator. Kim jest Maciej Buzała? Z jego opisu na Instagramie dowiadujemy się, że to pilot, sternik wodny i nurek techniczny. Dodaje wiele zdjęć, na których udowadnia, że uwielbia wszelkie sporty i ewidentnie prowadzi bardzo aktywny tryb życia.
Faktycznie, jego posty lubi Sylwia Grzeszczak - ostatni pochodzi sprzed kilku dni, a pierwszy, na który zareagowała, został dodany 27 kwietnia. "Lata lecą, ja wraz z nimi, ale niech ten czas nie przemija bez śladu. Dziś decyduję się cieszyć każdą chwilą i budować wspomnienia, które przetrwają wiecznie. Kontynuuję podróż ku swoim celom, pełną determinacji i pasji. #carpediem #chwila #wspomnienia #marzenia #cel #determinacja #airplane #pilot #pilotlife" - napisał wtedy Buzała pod zdjęciem, na którym siedzi za sterem niewielkiego samolotu. Od tego dnia widzimy polubienia z jej konta pod każdym wpisem, który dodał mężczyzna. W tym samym dniu post na swoim profilu opublikowała Sylwia Grzeszczak, jednak był to kadr z planu jej teledysku. Także Maciej Buzała reaguje na jej wpisy, jednak nie na każdy.
Ale przeglądając profil mężczyzny, trafiliśmy na komentarz Sylwii Grzeszczak, który nie pozostawia wątpliwości. Kilka dni temu skomentowała w ten sam sposób zdjęcia ukochanego, które dodał 2 i 3 października. Zostawiła pod nimi emotkę w kształcie czerwonego serca. Najwidoczniej piosenkarka nie chce już ukrywać miłości i uznała, że czas pochwalić się światu. Życzymy wszystkiego najlepszego!