• Link został skopiowany

Jarosław Bieniuk szczerze o relacji z Zuzanną Pactwą. Jest inaczej niż z Anną Przybylską

Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa po raz pierwszy publicznie opowiedzieli o swoim związku. Partnerka sportowca zdradziła też, czy kiedykolwiek była zazdrosna o jego uczucia wobec Anny Przybylskiej.
Zuzanna Pactwa, Jarosław Bieniuk, Anna Przybylska
KAPiF

Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa poznali się dawno temu, ale przez wiele lat nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Modelka ułożyła sobie życie w Stanach Zjednoczonych, a były piłkarz w Polsce. Ich drogi ponownie spotkały się dwa i pół roku temu. O łączącym ich uczuciu opowiedzieli w nowym wywiadzie. 

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk o sukience w stylu Przybylskiej. "Miałam mieć inną na początku"

Jarosław Bieniuk o Zuzannie Pactwie: Nie jest egoistką

Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa spotykają się już od kilku lat, ale nigdy publicznie nie mówili o swojej relacji. Postanowili jednak zrobić wyjątek i w rozmowie z magazynem "Viva!" uchylili rąbka tajemnicy na swój temat. Między innymi zdradzili swój przepis na udany związek. Mimo że prowadzą inny styl życia, to doskonale się rozumieją i uzupełniają. 

Ja byłam wolną podróżniczka, Alicją w Krainie Czarów. A Jarek miał dom, był ojcem i dużo uwagi poświęcał pracy, budował swoją karierę, która jednocześnie była jego pasją. Wydawał mi się bardzo odpowiedzialny i nie pomyliłam się. Połączyło nas więc to, czego nam samym brakowało, a było w tej drugiej osobie. Jarkowi brakowało oddechu, a mi… Cóż, brakowało mi kogoś, kto by sprowadzał mnie na ziemię - powiedziała modelka. 

Ukochany przyznał jej rację i dodał:

Zrozumiałem, że Zuza ma artystyczną duszę, jest bardziej uduchowiona niż ja. Ja rzeczywiście zawsze mocno stąpałem po ziemi. Intuicyjnie czułem, że potrzebuję oderwania od rutyny. 

Bieniuk ceni w ukochanej również to, że nie każe mu zapomnieć o przeszłości. 

Zuza mi zaimponowała, bo w ogóle nie była zazdrosna, tylko bardzo wyrozumiała. Nie jest egoistką. Dawała mi i daje też miejsce na pamięć i miłość do Ani.
Nie czułam potrzeby, żeby zamykać ten etap życia Jarka. Wcale nie chciałam, by się od niego odciął. Nigdy nie powiedziałam: "Wybieraj: albo ja, albo tęsknota za Anią". Wiedziałam, że Jarek i dzieci chcą kultywować miłość, którą mieli do Ani. Nie da się przecież odciąć przeszłości - dodała Pactwa.

Wszystko wskazuje na to, że Jarosław Bieniuk u boku ukochanej odnalazł szczęście. Były piłkarz nie ukrywa jednak, że obecnie inaczej postrzega miłość. Zdradził, że związek z Zuzanną Pactwą różni się od jego poprzednich relacji. 

Moja miłość jest dojrzała. Wcześniej już kochałem, ale nie jest prawdą, że wielka miłość zdarza się raz w życiu. Mogę jednak powiedzieć, że "miłość po miłości" jest inna, bo i ja jestem inny. Kiedy poznałem Anię, miałem 20 lat i byłem dzieciakiem. Dziś do życia podchodzę inaczej. I widać to też w moich uczuciach do Zuzy.

Kadrami z sesji zdjęciowej Zuzanna Pactwa pochwaliła się na instagramowym profilu.

 
Więcej o: