Odejście Meghan Markle i księcia Harry'ego z rodziny królewskiej było szokującym wydarzeniem dla Brytyjczyków i monarchii. Para postanowiła zrezygnować z pełnienia oficjalnych funkcji i przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych. Później udzielili wywiadu dla Oprah Winfrey, w którym bardzo się otworzyli na temat tego, co spotkało ich w rodzinie królewskiej. Nie wszystkim spodobało się wtedy zachowanie Meghan Markle. Nowe światło na sprawę może rzucić biografia Toma Bowera "Zemsta. Meghan, Harry i wojna Windsorów". Szczególnie fragment o trudnych relacjach z dziennikarzem może być szokiem dla wszystkich.
Tom Bower opisał historię okładkowego artykułu dla magazynu "Vanity Fair", który ukazał się w 2017 roku. Publikacja, która miała się pojawić w gazecie, bardzo nie spodobała się Meghan Markle. Kobieta protestowała nad tytułem: "Po prostu szaleje za Harrym". Kazała też usunąć wzmianki o księciu Harrym, które pojawiły się w artykule.
Podobno też Meghan Markle chciała, żeby pokazano ją w zupełnie innym świetle. Proponowała, żeby napisać o niej jako filantropce i aktywistce. Redakcja gazety nie przystała na ten pomysł, bo nie znalazła żadnego potwierdzenia jej aktywistycznej działalności.
Myślicie, że Meghan Markle i książę Harry złożą pozew przeciw Tomowi Bowerowi, kiedy przeczytają książkę? Już po niektórych fragmentach widać, że będzie to kontrowersyjna pozycja.