Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl
Chyba nikt się nie spodziewał, że właściwie z dnia na dzień Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel poinformują o zakończeniu swojego trwającego 17 lat związku. W piątek 11 marca zarówno aktorka, jak i tancerz opublikowali na swoich kontach w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym proszą o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie.
Małżeństwo pary uchodziło za zgrane i udane, choć jak sami kiedyś przyznali, ich relacja przechodziła trudniejsze momenty i nie była wolna od kryzysów. Wygląda na to, że finalnie nie udało się pokonać problemów. Jedną ze wskazówek, ze w związku Katarzyny Cichopek z Marcinem Hakielem nie dzieje się najlepiej mógł być fakt, że ostatnie wspólne zdjęcie z mężem aktorka opublikowała dość dawno.
Katarzyna Cichopek należy do tych gwiazd, które aktywnie udzielają się w mediach społecznościowych. Niepokojącym sygnałem problemów w małżeństwie mógł być zatem fakt, że ostatnie zdjęcie pary na profilu aktorki jest sprzed dwóch miesięcy, mimo że wcześniej Kasia chętnie wstawiała zdjęcia z Marcinem.
Ostatnia wspólna fotografia wykonana została tuż przed końcem wakacji na Seszelach, 9 stycznia. Opatrzona została komentarzem:
To były wspaniale wakacje. Już planujemy kolejne. Gdzie warto polecieć? Co polecacie zobaczyć? Z Seszelami się nie żegnam, mówię tylko do zobaczenia.
Na profilu tancerza ostatnie wspólne ujęcie pochodzi zaś z 2 lutego, czyli ferii zimowych. Nie wiadomo jednak czy spędzali je jeszcze jako para, czy jedynie opiekowali się wspólnie dwójką wspólnych dzieci.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.