• Link został skopiowany

Andrzej Duda nie chciał nigdy komentować doniesień o kryzysie w swoim związku. Teraz zdradził więcej niż kiedykolwiek

Andrzej Duda udzielił dosyć osobistego wywiadu z okazji świąt. Opowiedział w nim m.in. o początkach znajomości ze swoją żoną, Agatą Kornhauser-Dudą oraz o tym, jak rozwiązują małżeńskie konflikty.
Agata Duda, Andrzej Duda
Fot. Sławomir Kamiski / Agencja Wyborcza.pl

Andrzej Duda udzielił "Super Expressowi" wywiadu, w którym zdradził zaskakująco dużo na temat swojego życia prywatnego. Opowiedział m.in. o swoich młodzieńczych randkach, pierwszych miłościach i początkach znajomości z żoną, Agatą Kornhauser-Dudą

Andrzej Duda: Podrywałem na osobowość

Choć - jak podkreśla prezydent - "żona jest największą miłością jego życia", to na pewno nie pierwszą. Spotykał się z kilkoma dziewczynami, które podrywał "na osobowość".

Miłości i dziewczyn miałem kilka, choć z żoną poznaliśmy się jeszcze w czasach liceum. Na imprezie. Ostatnie dni maja 1990 roku.

Spotkanie na majowej imprezie było jednocześnie pierwszą randką. Znajomość rozwijała się powoli, nieśmiało. 

Wtedy, kiedy odprowadziłem ją z tej imprezy. Nie było wielkiej śmiałości w tym związku, było stopniowe poznawanie się, wyjścia do kina. W listopadzie byliśmy już razem.
Andrzej Duda, Agata Duda
Andrzej Duda, Agata Duda fot. Andrzej Hrechorowicz, screen: Twitter/a_hrechorowicz

Choć Andrzej Duda miewa konflikty z żoną, szybko dąży do ich zakończenia. Nie jest pamiętliwy i zabiega o dojście do szybkiego porozumienia.

I ja i żona jesteśmy ludźmi, którzy nie chowają urazy i starają się zapomnieć. Nie uznajemy w naszym związku „cichych dni”. Od razu sobie wyjaśniamy. Może to recepta na udane małżeństwo? Dokładnie wiemy, o co mamy do siebie pretensje. To pomagało i w życiu i w polityce.

Swego czasu głośno było o problemach w małżeństwie Dudów. Pojawiły się nawet plotki o rozwodzie podsycane zdjęciami prezydenckiej pary z kolejnych oficjalnych wyjść. Próżno było szukać czułych gestów, a jeśli już jakieś się pojawiały, to wyglądały na nienaturalne, wręcz wymuszone. Wygląda jednak na to, że kryzys został zażegnany.

Zobacz wideo

WJ

Więcej o: