Księżna Kate podbiła serca poddanych wraz z dołączeniem do rodziny królewskiej w 2011 roku, gdy wyszła za księcia Williama. 43-latka jest bez dwóch zdań wciąż jedną z ulubienic opinii publicznej. Kate traktuje się przy tym również jako jedną z najbardziej stylowych royalsów, której modowe wybory niemal zawsze są uznawane za strzały w dziesiątkę. Jak się okazuje, księżna wykorzystuje do tego pewien trik, dotyczący noszenia butów.
Do niemal codziennych obowiązków księżnej należy udział w różnych oficjalnych wydarzeniach, podczas których często wymagany jest odpowiedni strój. Kate zawsze prezentuje się gracją i elegancją, a w większości przypadków jej stylizacje są uzupełniane o buty na obcasie. Jak wiadomo, noszenie takowych nie należy jednak do najprzyjemniejszych. Z tego też powodu żona księcia ma korzystać z modowego triku, który polega na noszeniu za dużych o jeden rozmiar butów.
Jak podają brytyjskie media, księżna Kate zakłada za duże buty dla własnego komfortu, a nadmiarową przestrzeń wewnątrz obcasów wypełnia m.in. miękkim, naturalnym materiałem. Takim sposobem może bez problemu spędzać całe dnie w eleganckich butach. Co ciekawe, inni członkowie rodziny królewskiej również mają rzekomo korzystać z tego prostego rozwiązania.
Księżna Kate od początku przyciągała uwagę. Jej ślubna kreacja zapisała się na kartach historii jako jedna z najbardziej stylowych. Co ciekawe, dotychczasowo podawano też, że panna młoda miała samodzielnie wykonać swój makijaż. Prawdę na ten temat postanowiła jednak po latach wyjawić słynna makijażystka Bobbi Brown. W wywiadzie ujawniła, że za ślubnym lookiem Kate stała tak naprawdę jedna z jej współpracownic. - Nie zrobiłam jej makijażu. Żałuję, że tego nie zrobiłam. To była jedna z moich artystek, Hannah Martin - opowiedziała w podcaście "Breaking Beauty" specjalistka. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: "Kate przekonywała, że sama malowała się na swój ślub. Makijażystka zabrała głos".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!