Meghan Markle nie zatrzymuje się i wciąż staruje z kolejnymi projektami ze swoim udziałem. Przypomnijmy, że dopiero co odbyła się premiera netfliksowego show "With Love, Meghan", a chwilę po niej żona księcia Harry'ego ruszyła z promocją swojej marki odzieżowej As Ever. Na początku kwietnia fani Markle doczekali się również premierowego odcinka jej nowego podcastu "Confessions of a Female Founder" ("Wyznania założycielki" - red.). Już w pierwszym epizodzie Meghan zdecydowała się poruszyć dość trudny temat związany ze zdrowiem.
Gościnią premierowego odcinka podcastu Markle była założycielka aplikacji randkowej Bumble Whitney Wolfe Herd. Choć rozmowa kobiet dotyczyła w dużej mierze biznesu i pracy, na pewnym etapie przeszły one do tematyki związanej też z macierzyństwem. Meghan opowiedziała o doświadczeniach z okresu połogu, gdy przyszło jej się zmagać ze stanem przedrzucawkowym - czyli najcięższą postacią nadciśnienia tętniczego, która może dotknąć kobiety ciężarne, podczas porodu oraz właśnie połogu.
- Próbujesz wtedy żonglować wszystkimi tymi rzeczami, a świat nie wie, co dzieje się po cichu. A w ciszy wciąż próbujesz być dla ludzi, głównie dla swoich dzieci, ale te rzeczy bardzo martwią cię pod kątem zdrowotnym - opowiedziała Markle. Wtem jej znajoma Whitney, która również doświadczyła stanu przedrzucawkowego podkreśliła, że są to dosłowne "kwestie życia lub śmierci".
Choć podcast nie zdążył jeszcze zostać oceniony przez słuchaczy, inny głośny projekt Meghan już tak - chodzi oczywiście o jej program "With Love, Meghan" na Netfliksie. Jak się okazało, produkcja prędko zebrała wyjątkowo negatywne komentarze, a krytycy zarzucają ekipie Markle przede wszystkim sztuczność. "To już nie lifestyle’owy program, to desperacka próba utrzymania sławy", "Telewizyjny wypełniacz bez sensu", "Meghan Markle kłamie przez cały program. Nie jest miła ani przepełniona miłością", "Ten program to jest jeden wielki dramat" - mogliśmy przeczytać pośród wpisów internautów oraz zawodowych krytyków.