Księżna Kate 14 lipca pojawiła się na finale Wimbledonu. To pierwsze od dawna publiczne wyjście żony księcia Williama, u której wykryto nowotwór. Middleton, zgodnie z zalecaniami lekarzy, na kilka miesięcy zrezygnowała z pełnienia obowiązków wobec rodziny królewskiej i odpoczywała w zaciszu Adelaide Cottage w Windsorze. Nie wiadomo jeszcze, kiedy na dobre wróci do swoich zobowiązań wobec rodziny królewskiej i poddanych, ale wygląda na to, że czuje się coraz lepiej. Na wydarzeniu sportowym księżna pojawiła się, by wręczyć trofeum zwycięzcy tegorocznego turnieju gry pojedynczej mężczyzn. Tego dnia żona przyszłego monarchy wybrała kreację w nietypowym kolorze. Tę, specjalnie dla Plotka, oceniła znana stylistka gwiazd - Ewa Rubasińska-Ianiro.
Księżna Kate na zwieńczeniu turnieju Wimbledonu pojawiła się w dopasowanej midi sukience z krótkim rękawkiem. Dół kreacji był prosty, natomiast jej góra składała się z licznych drapowań. Uwagę zwracała także zakładka w talii, podkreślająca sylwetkę księżnej. Do tego beżowe szpilki oraz jasna, pasująca do całości torebka. Ewa Rubasińska-Ianiro w rozmowie z Plotkiem od razu zaczęła od tego, że bardzo podoba się jej stylizacja Middleton. Podkreśliła też: - Nie jestem zaskoczona tą kreacją, bo styl księżnej był zawsze taką elegancją i jakością samą w sobie, ale zawsze z jakimś twistem - uszłyszeliśmy. Stylistka gwiazd zwróciła szczególną uwagę na górę sukienki - Tego typu drapowania i udawane gorsety oraz zakładki są bardzo popularne w tym roku również na wybiegach mody - powiedziała stylistka, dodając, że sukienkę w podobnym stylu miała niedawno na sobie Kylie Jenner. Ekspertka nie kryła zachwytu:
Księżna Kate nas nie zaskoczyła, ale też nie zawiodła, bo jej modowy twist i gust do rzeczy designerskich są tu bardzo ładnie podkreślone. Krój tej kreacji jest bardzo ciekawy - na pewno niebanalny - a jednocześnie nie jest przekombinowany
- usłyszeliśmy.
Ewa Rubasińska-Ianiro zdradziła nam, że to, co zaskakuje w kreacji Kate, to jej kolor. Księżna dotąd raczej rzadko pojawiała się publicznie w filetowych strojach. To jednak nie przypadek, że żona księcia Williama postawiła na ten odcień.
Wybór koloru jest tu istotny, ponieważ to było oficjalne wyjście księżnej i do tego pierwsze od dawna. Gdyby księżna wybrała swoje kolory, na które zazwyczaj stawia, tzn. szafir, odcienie czerwieni czy żółtego, te mogłyby się okazać zbyt kontrastujące przy jej obecnej, jaśniejszej cerze. Ten wybór koloru jest idealny - nie jest zbyt zdecydowany i zbyt jaskrawy. Nie jest ani za ciemny, ani za jasny. Nie jest też ryzykowny i nawiązuje do oficjalnych sytuacji, a jednocześnie nie jest smutny
- zachwalała stylistka.
Rubasińska-Ianiro po chwili dodała też: - Fiolet jest ciekawym pomysłem. W tym kolorze bardzo ładnie odnajduje się ten fason, bo jest wyrazisty, a jednocześnie dodaje delikatności. Specjalistka zwróciła też uwagę na jeszcze jeden szczegół. - Księżna miała delikatniejszy niż zazwyczaj makijaż. Na tym nie koniec, bo ekspertka wspomniała również o dodatkach. - Niby niezauważalnym, a jednak ciekawym dodatkiem są kolczyki. One również są aktualnie w trendach. Teraz większe formy metalowe są bardzo modne. Modne są też większe niż w tamtym sezonie torebki. Niby niewidoczne te dodatki u Kate, a jednak dodają jej stylu i tego co zawsze - młodej elegancji - usłyszeliśmy. Zdjęcia księżnej Kate z finału Wimbledonu znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu.