Księżniczka Anna wylądowała w szpitalu. Niedługo później Pałac Buckingham poinformował, że siostra króla Karola III miała doznać kilku obrażeń i wstrząśnienia mózgu. Incydent miał miejsce w posiadłości Gatcombe Park. Wiadomości brytyjskich źródeł się różniły. NBC News informowało, że członkini królewskiej rodziny miała zostać uderzona w głowę przez konia. Zostało to potwierdzone przez ukochanego Anny, Sir Tima Laurence. W końcu księżniczka wróciła do domu.
Księżniczka Anna przez pięć dni pozostawała pod okiem lekarzy. Jak w rozmowie z "Daily Mail" przekazał jej mąż, Sir Tim Laurence, kobieta opuści placówkę, "gdy będzie gotowa". Mężczyzna podziękował również personelowi. "Oboje jesteśmy głęboko wdzięczni zespołowi medycznemu i personelowi pomocniczemu szpitala za ich fachową opiekę, a także służbom ratunkowym, które były tak wspaniałe na miejscu zdarzenia. (...) Księżniczka czuje się dobrze i wraca powoli do zdrowia" - mówił. 28 czerwca księżniczka wróciła do swojego domu w Gatcombe, w pobliżu Minchinhampton. Anna musi nadal odpoczywać i przejść rekonwalescencję. Jak podał "Daily Mail", księżniczka będzie mogła wrócić do pełnienia obowiązków publicznych, gdy lekarze stwierdzą, że będzie to bezpieczne. Po więcej zdjęć księżniczki Anny zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Księżniczka Anna mogła liczyć na wsparcie brytyjskiej rodziny królewskiej. Bliscy bardzo martwili się o stan zdrowia 73-latki. Zareagowała między innymi księżna Kate, która nie mogła odwiedzić Anny ze względu na własny stan zdrowia. Jak wiadomo, ukochana Williama od dłuższego czasu choruje na nowotwór. Była jednak bardzo zaniepokojona. "Księżna Walii przesłała siostrze króla, która przebywa w szpitalu z powodu drobnych obrażeń i wstrząśnienia mózgu, najlepsze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia" -zdradził informator z pałacu, co przekazały zagraniczne media. ZOBACZ TEŻ: Karol i Camilla brylowali na Royal Ascot, ale to Anna skradła całe show. Spójrzcie na ten kapelusz