Ostatnie miesiące były bardzo trudne dla brytyjskiej rodziny królewskiej. Cały świat dowiedział się o diagnozie monarchy Karola III oraz księżnej Kate. Meghan Markle i jej mąż po usłyszeniu o chorobie Kate Middleton okazali jej publicznie wsparcie. "Życzymy Kate i jej rodzinie ukojenia oraz powrotu do zdrowia. Mamy nadzieję, że będą mogli przeżyć ten czas prywatnie i w pokoju" – czytaliśmy w ich oświadczeniu. Wiadomo jednak, że relacje księcia Harry'ego i z rodziną są bardzo trudne. Brat księcia Williama wielokrotnie opowiadał negatywne rzeczy na temat royalsów. Twierdził nawet, że jako jeden z nielicznych w rodzinie miał odwagę, by wziąć ślub z osobą, którą naprawdę kocha. Oskarżał także o rasizm pracowników Pałacu. Wygląda jednak na to, że książę Harry w głębi serca chciałby pojednać się z rodziną. Co na to jego żona?
Richard Fitzwilliams, biograf rodziny królewskiej, powiedział w rozmowie z "The Sun", że relacja księcia Harry'ego i księcia Williama bardzo zasmuciłaby księżną Dianę. Ekspert uważa jednak, że pojednanie braci jest możliwe. Kluczową rolę odgrywa w tej kwestii Meghan Markle. Książę Harry bardzo liczy się ze zdaniem żony. Ona jednak nie jest entuzjastyczna, jeśli chodzi o jego rodzinę. Ocieplenie relacji księcia Harry'ego z bliskimi mogłoby nastąpić już 8 maja, ponieważ wtedy mąż Markle prawdopodobnie przyleci do Wielkiej Brytanii na dziesiątą rocznicę Igrzysk Niezwyciężonych. Tu zaczynają się schody.
Podczas wydarzenia książę Harry najpewniej będzie sam. Meghan Markle, która nie pała zbyt dużą sympatią do ojczyzny swojego męża, woli podobno zostać w domu. Ekspert rodziny królewskiej, Charles Rae, wypowiedział się o gwieździe "W garniturach". - Jestem zdania, że Meghan już nigdy więcej nie postawi stopy w Wielkiej Brytanii. Nie sądzę, że ona w ogóle pragnie mieć jakiekolwiek powiązania z tym krajem - mówił dla "The Sun". Dodał, że Markle nie rozumie hierarchii rodziny królewskiej. - Chciała być gwiazdą, a kiedy to nie wyszło, po prostu spakowała się, wstała i wyjechał do Ameryki - powiedział.
Stanowcza decyzja Markle i jej niechęć do royalsów komplikuje sytuację księcia Harry'ego, który już podobno denerwuje się przyjazdem do Wielkiej Brytanii i chciałby pojednania z bliskimi. - Będzie musiał stawić czoła znaczącym wyzwaniom stojącym przed rodziną, ale chce też unikać robienia lub mówienia czegokolwiek, co mogłoby zostać zinterpretowane w ten sposób, że nie wspiera swojej żony, która czuje się wiecznie pokrzywdzona - mówił królewski ekspert, Tom Quinn. Myślicie, że mimo nieugiętej Markle bracia w końcu się pogodzą? ZOBACZ TEŻ: Królowa Camilla nazywała księżną Dianę "myszą" i "głupią krową". W łazience miała jej karykatury