Styl Meghan Markle ma wielu zwolenników - wśród nich znajdują się oczywiście ci, którzy cenią produkty premium. Z racji odejścia od obowiązków rodziny królewskiej, żona księcia Harry'ego nie musi w każdych okolicznościach wyglądać tak elegancko jak na przykład księżna Kate. Często stawia na luz, ale w dobrym stylu. W czym była widziana ostatnio?
Ukochana księcia Harry'ego stara się pomagać mu na każdym polu. Towarzyszyła ostatnio partnerowi na torze bobslejowym w Whistler w Kanadzie, co zostało uwiecznione przez paparazzi. Meghan Markle postawiła na czarny look z połączeniem granatu w postaci szalika i czapki, co według jednego z zagranicznych portali o modzie stanowi pewnego rodzaju złamanie zasady - łączenie czerni i granatu wciąż uważane jest za dość ryzykowne. Partnerka Harry'ego postawiła na czarne jeansowe rurki, puchową kurtkę oraz wysokie, brązowe botki. Wyglądała poprzez takie połączenie bardzo stylowo. W Daily Mail czytamy, że sportowa stylizacja Markle do najtańszych nie należała. Portal pisze o kurtce Hermes za ponad 15 tys. zł oraz jeansach La Ligne za ponad 600 zł.
Żona księcia Harry'ego jest skupiona na obowiązkach, kiedy to w sieci trwa szum związany ze stroną internetową. Para posługuje się na niej książęcymi tytułami mimo zrzeczenia się obowiązków. "Biuro księcia Harry'ego i Meghan, księcia i księżnej Sussex" - czytamy na witrynie. O tej stronie mówią nie tylko media, ale i eksperci królewscy, a sama aktorka zdobyła się na komentarz po wybuchu afery, jednak nie był on związany z całym zamieszaniem. "Oto powody, dla których od dziesięciu lat pracuję z Ryanem i utalentowanym zespołem Article: ich dbałość o szczegóły, kreatywność i troska, a także przemyślane podejście do designu, wykończenia, a także użytkownika. To nie tylko projektanci. To współpracownicy, którzy przekształcają twoje pomysły w wizualne tożsamości. To wyjątkowa firma. Poza tym są Kanadyjczykami, więc jestem ich fanką" - oznajmiła Markle na madebyarticle.com, gdzie tłumaczy powód współpracy z firmą, która pomogła jej stworzyć stronę. Po zdjęcia zapraszamy do galerii.