Pod koniec stycznia Meghan Markle i książę Harry pojawili się, po dłuższej nieobecności na salonach, na premierze filmu "Bob Marley: One Love", która odbyła się w Kingston na Jamajce. Para miała już okazję odwiedzić wyspę w 2017 roku, kiedy została zaproszona na ślub przyjaciela księcia Harry'ego. Sussexowie zjawili się na wydarzeniu po dłużej przerwie od publicznych wystąpień, która, jak sugerowali eksperci, wynikała z ich kryzysu wizerunkowego. Podczas premiery Meghan Markle zachwyciła w prostej stylizacji od znanej projektantki. Zwrócono uwagę na drobny detal w jej wyglądzie.
Meghan Markle na filmową premierę na Jamajce wybrała rozkloszowaną czarną spódnicę od Caroliny Herrery i prosty top na cieniutkich ramiączkach. Całość dopełniła torebką projektu Jimmy Choo i minimalistyczną biżuterią. Jej strój był prosty i elegancki, ale znacząco odbiegał od królewskich standardów, jakich jeszcze do niedawna musiała się trzymać. Kiedy para pełniła oficjalne obowiązki na brytyjskim dworze królewskim, Markle robiła co mogła, aby nie zaliczyć modowego faux-pas, ale zdarzały się jej wpadki. Wtedy zasady były ściśle określone i żona księcia Harry'ego była mocno ograniczona w doborze garderoby. Ograniczano nie tylko paletę kolorystyczną jej strojów, ale sugerowano nawet, jak powinny wyglądać jej paznokcie. Członkinie rodziny królewskiej powinny zachować w tej materii jak największą naturalność, więc nie ma mowy o nietypowym kształcie, czy neonowych kolorach. Ulubionym lakierem królowej Elżbiety II był delikatny odcień różu i właśnie taki kolor pojawiał się również u księżnej Kate i Meghan Markle. Zobaczcie zdjęcie ukochanej Harry'ego z ogłoszenia zaręczyn. Neutralny kolor nie rzuca się w oczy i stanowi subtelne tło. Odkąd Meghan i Harry zaczęli żyć na własną rękę, Markle wielokrotnie manifestowała swoją wolność w doborze strojów. Wcześniej była ograniczona do ubierania się w beże, a czerń zarezerwowana była na okres żałoby. Nie było także mowy o odsłanianiu nóg i ramion. Podczas premiery na Jamajce dostrzeżono, że zdecydowała się na francuski manicure rodem z wczesnych lat 2000, który ostatnio wrócił do mody i szybko zyskał popularność. Zdjęcie z premiery znajdziecie na dole strony.
Odkąd Meghan zaprzestała reprezentować rodzinę królewską, na jej dłoniach można było dostrzec całą paletę kolorów. Od czarnych paznokci po modny ostatnio 'french'. To symbolizuje jej wolność i niezależność. Markle podkreśla w ten sposób także fakt, że interesuje się aktualnymi trendami modowymi i interpretuje je na swój sposób
- oceniła stylistka paznokci Seriah Leslie w rozmowie z magazynem "Hello".
Co ciekawe, księżna Kate także pozwalała sobie na ekstrawaganckie rozwiązania w kwestii koloru paznokci. Na jednej z wielkanocnych mszy zjawiła się w kościele w kobaltowym komplecie, do którego dobrała kontrastujący ze strojem krwiście czerwony kolor lakieru. Zdjęcie znajdziecie na dole strony. Znana z łamania królewskiej tradycji była także księżna Diana, która na wieczorne wyjścia decydowała się na czerwone paznokcie.
Komentarze (14)
Meghan Markle uległa popularnemu trendowi. Spójrzcie na jej dłonie. Elżbieta II byłaby zniesmaczona
Nie przepracowaly ani minuty.
I komu nie zależy na forsie? Przecież ona napędza świat.