Angelina Jolie i Brad Pitt rozwiedli się w 2019 roku. Przez długi czas byli partnerzy toczyli batalię o słynną winnicę Château Miraval w Prowansji zakupioną w 2008 roku. Była para zarządzała obiektem razem z najlepszymi francuskimi winiarzami. Po rozwodzie konflikt o ten biznes wcale nie ustał i to nawet po sprzedaży udziałów przez aktorkę za ośmiocyfrową kwotę.
Jak się okazuje, aktor chce unieważnić umowę dotyczącą winnicy. Brad Pitt zarzuca Jolie i jej partnerom biznesowym utajnienie negocjacji oraz próbę przejęcia biznesu. Zgodnie z doniesieniami portalu In Touch aktorka otrzymała aż 64 mln dolarów za udziały w winnicy. Pitt twierdzi, że cała procedura odbyła się bez jego zgody. Angelina Jolie odpiera zarzuty byłego męża. Co więcej, jej spółka Nouvel LLC oskarża aktora o złe wykorzystanie aktywów winnicy. W tej sprawie sprawdza się również korespondencję, w której Pitt miał wspomnieć o negatywnym wpływie całego biznesu na rodzinę. Wcześniej aktor zarzucał byłej żonie "celowe działanie na jego szkodę i niszczenie reputacji winnicy".
Aktor po raz pierwszy pokazał nową ukochaną na ostatnim festiwalu filmowym w Wenecji. Jego serce zdobyła projektantka biżuterii Ines de Ramon, która jest młodsza od Pitta o 27 lat. Jolie natomiast widziana była ostatnio u boku rapera Akali. Został zaproszony na jej imprezę kolektywu Atelier Jolie. Już wcześniej był widziany z aktorką i jej dziećmi na Jamajce. "Był bardzo opiekuńczy, gdy się nimi zajmował" - czytaliśmy na In Touch. Z kolei źródło People twierdzi, że Akala i Jolie to jedynie przyjaciele. "Przez lata współpracowali przy kilku projektach, które skupiały się na globalnych problemach, takich jak prawa człowieka. Angelina bardzo dobrze o nim mówi" - dowiedzieliśmy się.