W 2022 roku Bruce Willis podjął decyzję o zakończeniu kariery i przejściu na emeryturę, co było ogromnym zaskoczeniem dla jego fanów. Jak się później okazało, powodem rezygnacji Bruce'a Willisa z aktywności zawodowej jest nieuleczalna choroba. U aktora zdiagnozowano otępienie czołowo-skroniowe, które obawia się m.in. postępującymi zaburzeniami mowy. To jeden z najrzadziej występujących rodzajów demencji. Choroba jest uciążliwa nie tylko dla pacjenta, ale niełatwa również dla jego bliskich, bo wpływa na zmianę zachowania. Na temat zdrowia Bruce'a Willia wypowiedziała się ostatnio Demi Moore. Wiadomo, w jakim aktor jest stanie.
Demi Moore wystąpiła ostatnio w filmie "Substancja". Rola w obrazie Coralie Fargeat była reklamowana jako wielki powrót aktorki. Horror cielesny francuskiej reżyserki opowiada o kulcie młodości i powoduje skrajne reakcje ludzi, którzy, przerażeni tym, co zobaczyli, opuszczają sale kinowe. W ramach promocji filmu Moore pojawiła się na festiwalu Hamptons Film Festiwal. W trakcie panelu dyskusyjnego wyjawiła, że choroba jej byłego partnera na szczęście nie postępuje. - Choroba jest czymś, na co nie mamy wpływu. Trzeba ją po prostu w pełni zaakceptować - zaczęła.
Na tym etapie, w którym jest obecnie, Bruce jest stabilny. Mam nadzieję, że jak najdłużej będziemy mogli dzielić się tym, co mamy
- wyjawiła aktorka.
Demi Moore i Bruce Willis byli swego czasu jedną z najpopularniejszych par Hollywood. W 1987 roku zdecydowali się na ślub. Aktorskie małżeństwo doczekało się trzech córek: 35-letniej dziś Rumer Glenn, 32-letniej Scout LaRue i 29-letniej Talullah Belle. Niedawno Demi Moore i Bruce Willis doczekali się wnuczki. Najstarsza córka pary w 2023 roku urodziła córkę. Małżeństwo Willisa i Moore rozpadło się po 13 latach. Dziś aktor związany jest z Emmą Heming Willis, która wiernie trwa u jego boku także w najtrudniejszych momentach jego życia.