• Link został skopiowany

Nie żyje król bossa novy. Sérgio Mendes miał 83 lata

Media obiegła bardzo przykra wiadomość. Zmarł Sérgio Mendes, brazylijski muzyk. Miał 83 lata.
Sérgio Mendes
Nie żyje król bossa novy. Sérgio Mendes miał 83 lata / Fot. East News

Sérgio Mendes urodził się w 1941 roku. Brazylijczyk od najmłodszych lat kochał muzykę i rozwijał swoje umiejętności. Zaczął od gry na pianinie. W latach 60. XX wieku spopularyzował bossa novę na międzynarodową skalę. Nawiązywał także współprace muzyczne z wieloma artystami, w tym między innymi zespołem Black Eyed Peas. O ich hicie "Mas Que Nada" było naprawdę głośno. Muzyk nie chciał żegnać się ze sceną. Jeszcze w 2023 roku występował w Europie, ale problemy zdrowotne przerwały jego karierę.

Zobacz wideo Małgorzata Werner szczerze o śmierci ojca. "Cały czas było..."

Nie żyje Sérgio Mendes. Odszedł w gronie rodziny

Informację o śmierci Sérgio Mendesa przekazali bliscy muzyka. "Jego żona i partnerka muzyczna od 54 lat, Gracinha Leporace Mendes, była przy nim, podobnie jak jego kochające dzieci" - czytamy w oświadczeniu rodziny. Bliscy muzyka przekazali także informację o jego problemach zdrowotnych. "Przez kilka ostatnich miesięcy jego stan zdrowia był osłabiony przez skutki uboczne zakażenia koronawirusem" - czytamy. Rodzina muzyka zaznaczyła, że "odszedł spokojnie" i zaapelowała o prywatność w tym niezwykle trudnym czasie. Wkrótce zostaną także przekazane informacje o pogrzebie Sérgio Mendesa.

Śmierć Sérgio Mendesa poruszyła internautami. "Smutna informacja"

W mediach społecznościowych pojawiło się bardzo dużo komentarzy od internautów, którzy zasmucili się informacją o śmierci Sérgio Mendesa. "No nie, nie wierzę. Prawdziwa legenda", "Ale smutna informacja", "Czy to na pewno prawda?" – czytamy w komentarzach. Głos zabrał także muzyk Herb Alpert. "Sérgio Mendes był moim bratem z innego kraju, odszedł cicho i spokojnie. Był prawdziwym przyjacielem i niezwykle utalentowanym muzykiem, który z elegancją i radością sprowadził na cały świat muzykę brazylijską we wszystkich jej odsłonach" – napisał. ZOBACZ TEŻ: Nie żyje olimpijka oblana benzyną i podpalona przez partnera. Rodzina zabrała głos

Więcej o: