Fani zespołu Oasis mają powody do radości. Brytyjski dziennik "The Guardian" twierdzi, że legendarna grupa planuje reaktywację i już w przyszłym roku ma znów ruszyć w trasę koncertową. Byłyby to pierwsze występy braci Liama i Noela Gallagherów od 15 lat!
Brytyjskie media donoszą, że Oasis znów ma koncertować. Mimo że sami zainteresowani nie potwierdzili jeszcze tych rewelacji, to "The Times" opublikował już wstępne informacje dotyczące trasy koncertowej grupy. Możemy przeczytać, że muzycy ruszą z występami w 2025 roku. Mają dać łącznie 20 koncertów. Te podobno odbędą się w Heaton Park w Manchesterze i na stadionie Wembley w Londynie, a także na festiwalu w Glastonbury. Być może już niebawem dowiemy się szczegółów na temat reaktywacji zespołu. 25 sierpnia Liam i Noel Gallagherowie opublikowali w mediach społecznościowych tajemnicze posty, w których widoczna jest enigmatyczna zapowiedź z napisem "27.08.24 8 am". Wiele wskazuje więc na to, że w najbliższy wtorek o godz. 8.00 rano bracia oficjalnie ogłoszą reaktywację zespołu Oasis.
Przypomnijmy, że zespół Oasis powstał w 1991 roku, a ostatni koncert zagrał w 2009 roku. Bracia Gallagher już od dawna się nie dogadywali, ale czara goryczy przelała się 28 sierpnia 2009 roku, przed koncertem w Paryżu, kiedy Liam podobno uderzył Noela gitarą. Wydarzenie odwołano, podobnie jak resztę trasy koncertowej. Wściekły wówczas Noel odszedł z zespołu i założył grupę Noel Gallagher's High Flying Birds. W tym samym czasie Liam z innymi członkami Oasis: Gem Archerem, Andym Bellem i Chrisem Sharrockiem grał jako zespół Beady Eye. Później rozpoczął karierę solową. Od momentu kiedy Oasis oficjalnie się rozpadło, Gallagherowie publicznie wbijali sobie szpile. Wielokrotnie mówili też, że nie ma szans na reaktywację Oasis. Tymczasem w ostatnim czasie bracia nie tylko przestali sobie publicznie dopiekać, ale też zaczęli się... komplementować. "Kiedy ja śpiewałem piosenkę, brzmiała dobrze, a kiedy on ją śpiewał, brzmiała świetnie" - mówił Noel w jednym z wywiadów, chwaląc umiejętności wokalne Liama.