• Link został skopiowany

Jeremy Renner o przerażających kulisach wypadku. "Mogłem widzieć lewą gałkę oczną prawym okiem"

Jeremy Renner po złamaniu 38 kości miał przekonanie, że nigdy nie powróci do zawodu. Sytuacji nie poprawiał fakt, że aktor doznał poważnego urazu głowy, o czym opowiedział w jednym z najnowszych wywiadów.
Jeremy Renner o wypadku
https://www.youtube.com/watch?v=I40vhkFXCA4

Wypadek gwiazdora "Avengers", "American Hustle" czy "Miasta złodziei" wstrząsnął zagranicznymi i polskimi mediami. Do tego dramatycznego zdarzenia doszło w 2023 roku. Jeremy Renner spędził 12 dni na OIOM-ie po tym, jak wpadł pod pług śnieżny. Trafił pod opiekę lekarzy między innymi z zapadniętym płucem oraz przebitą wątrobą, o czym wielokrotnie wspominał w mediach. Zatrważające szczegóły zdarzenia wciąż krążą w zagranicznej prasie, mimo że gwiazdor jest już w dobrej formie.

Zobacz wideo Pisarek o wypadku w jej domu

Jeremy Renner o drastycznych szczegółach wypadku. Chodzi o problem z oczami

Pilna operacja, długa rehabilitacja oraz dieta przeciwzapalna - tak wyglądała nowa rzeczywistość aktora tuż po wypadku. Jego dom stał się ośrodkiem walki o każdy dzień. Na początku nie było mowy o wznowieniu kariery. Jeremy Renner wielokrotnie zabierał głos w sprawie tragedii, dzieląc się z fanami nowymi wnioskami. "Dzięki Bogu, moja czaszka nie poddała się całkowicie" - wspominał swego czasu w mediach. Jednym z najbardziej zaskakujących szczegółów dotyczących wypadku, jest ten związany z urazem głowy, którego doznał aktor. "Mogłem widzieć lewą gałkę oczną prawym okiem" - wyznał Renner, co czytamy w "Men's Health". Mimo okropnych skutków wypadku aktor był w stanie wysilić się na nieco bardziej pozytywny wniosek. "Mogło się skończyć dużo gorzej" - powiedział swego czasu.

Jeremy Renner
Jeremy Renner https://www.youtube.com/watch?v=JN8E8HT3uiU

Jeremy Renner o wyzwaniach po wypadku. "To było okropne" 

Nawet rutynowe czynności były dla gwiazdora udręką, kiedy ten powoli wracał do normalnego funkcjonowania. "Prysznic, pójście do łazienki - wszystko było katastrofą. (...) Wstanie z łóżka zajęło mi 17 minut. Cieszyłem się, że czasami siadałem, wciskałem się w krzesło i trochę się ruszałem. Ale prysznic? Wszystko trwało jakieś pół dnia. Twoje włosy stają się bardzo tłuste i obrzydliwe i śmierdzisz, ale miałem wszystkie te szwy, których przecież nie mogłem zmoczyć. Nie zamierzałem też ryzykować infekcji. Kąpałem się więc gąbką" - wyznał Renner magazynowi "Men's Health".

Więcej o: